Od 1 października kierowcy mogą spodziewać się ogromnych zmian, jeśli chodzi o opłaty na autostradzie A4 na odcinku Kraków – Katowice. Tylko do końca bieżącego miesiąca wszyscy kierowcy mogą korzystać ze starych stawek. Ceny po tym czasie pójdą znacząco do góry. Mowa tutaj przede wszystkim o płatnościach automatycznych za przejazd. Eksperci jednak uspokajają kierowców – jest sposób na to, aby płacić nieco mniej. Wystarczy tylko trochę pomyśleć.

Ceny na autostradach idą do góry. Trzeba będzie więcej zapłacić za przejazd na A4

Według informacji przedstawionych przez Stalexport Autostrada Małopolska od 1 października pojazdy kategorii 2 i 3 będą płacili mniej o 2 złote. Zniesione zostaną również preferencyjne stawki dla pojazdów z kat. 2, 3, 4 i 5 w przypadku przejazdów z wykorzystaniem płatności automatycznych. Pojazdy z kategorii 1 przy płatnościach automatycznych będą musiały zapłacić opłatę o 1 zł wyższą.

Nowe stawki będą obowiązywały jak na razie tylko na dwóch punktach poboru opłat. Mowa tutaj o autostradzie A4 i bramkach w Mysłowicach i w Balicach. Kierowcy osobówek od 1 października będą musieli zatem płacić na tym odcinku 12 zł, natomiast w przypadku płatności automatycznej nie będą już płacili 8 złotych, lecz 9. Cena poszła do góry o złotówkę i niby nie powinien być to powód do ogromnego niepokoju, jednak kto wie, czy w kolejnych miesiącach władze nie wpadną na pomysł o kolejnych podwyżkach.

Jest sposób na uniknięcie podwyżek. Trzeba jednak się trochę postarać i nieco zainwestować

Kierowcy, którzy posiadają pojazdy z kategorii 2 i 3 w dalszym ciągu będą płacić tyle samo. W ich przypadku nie ma różnicy, czy dokonają opłaty na bramkach czy podczas płatności automatycznej. Koszt i tak wyniesie 22 złote. Jeśli posiadacie z kolei pojazd kategorii 4 i 5, będziecie musieli zapłacić 35 złotych, zarówno na bramkach jak i podczas płatności automatycznej. Co ciekawe – zarządca odcinka autostrady na trasie Katowice – Katowice powiedział, że można jeszcze przez 2 lata jeździć na jego autostradzie, płacąc taką samą stawkę, jak przed podwyżką. Trzeba jednak doładować swoje urządzenie pokładowe impulsami w postaci przejazdów lub zarejestrować się w serwisie A4Go i razem z urządzeniem nabyć pakiet na co najmniej 20 przejazdów na start. Czy ktoś będzie chciał to zrobić dla 20 zł oszczędności? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy oczywiście wam.