Jak dobrze zapewne wiecie od 2035 nastąpi całkowita zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych. Niemcy jednak nie do końca mogą się z tym pogodzić i szukają alternatywy, jak ominąć ten przepis. Jak miałoby to wyglądać? Dlaczego Niemcy w dalszym ciągu chcą sprzedawać auta spalinowe? Odpowiedzi na te i inne pytania poznacie w naszym artykule!
Niemcy sprzeciwią się zakazowi Komisji Europejskiej? Mają plan jak go obejść!
Niemiecki minister transportu Volker Wissing nie zgadza się z postanowieniem Komisji Europejskiej, która zabrania sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Od tego czasu mają być sprzedawane tylko i wyłącznie samochody elektryczne oraz wodorowe, w celu zlikwidowania emisji spalin do zera w lekkim transporcie. Zakaz miałby obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej. Jak się okazuje, Niemcy mają jednak inne plany i chcą ominąć rozporządzenie ze strony KE.
Volker Wissing chce, aby samochody z silnikami spalinowymi w dalszym ciągu były sprzedawane na terenie Unii Europejskiej. Niemiecki polityk uważa jednak, że tego typu samochody powinny być napędami paliwami syntetycznymi, dla zachowania równowagi i ograniczenia emisji spalin. Niemcy już teraz zaangażowali się nad produkcją specjalnych paliw syntetycznych, neutralnych pod względem dwutlenku węgla. Jak widać, może im się to w przyszłości opłacić, o ile KE weźmie pod uwagę ich argumenty.
Volkswagen i Audi już produkują auta z silnikami umożliwiającymi tankowanie paliw syntetycznych. W ślad za nimi pójdą kolejne marki?
Zobaczymy jak to wszystko wyniknie w przyszłości, jednak już teraz poszczególne marki samochodów rozpoczęły produkcje samochodów z silnikami przystosowanymi do tankowania paliw syntetycznych. Możliwość użytkowania takich samochodów zmniejszyłoby emisję dwutlenku węgla nawet o 95 procent, co może okazać się świetną alternatywą dla marek samochodowych, które w dalszym ciągu będą mogły produkować auta z silnikami spalinowymi, jednak ze zmianą w postaci tankowania paliw syntetycznych. Trzeba przyznać, że pomysł ten wydaje się być bardzo ciekawy!