Mistrz parkowania uderzył podczas parkowania w jeden z samochodów stojących obok. To co się stało później było nie do przewidzenia [WIDEO]
Nagranie pochodzi z monitoringu miejskiego, na którym wszystko widać czarno na białym. Kierowca Nissana Juke stara się zaparkowaćswój samochód, jednak od samego początku ma z tym spore problemy i olbrzymie trudności, aby odpowiednio to zrobić. Finalnie udaje mu się zaparkować samochód w miejscu do tego przeznaczonym, jednak później podjął decyzję, która zaważyła na całym procesie parkowania. Nikt nie mógł spodziewać się, że konsekwencje jego braku umiejętności w kontekście parkowania mogą mieć finalnie takie skutki, że poszkodowanych będzie znacznie więcej…
Kierowca zdecydował się poprawić swoje miejsce na parkingu, jednak zrobił to w fatalny sposób – jego auto uderzyło w zaparkowany z tyłu inny pojazd, który nie miał zaciągniętego hamulca ręcznego! To co się stało później, przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania. Samochód stoczył się po schodach, a później jechał dalej, zatrzymując się dopiero na samym końcu deptaku. Zresztą nikomu nie trzeba tłumaczyć, jaka tragedia miała miejsce, gdy auto nie miało zaciągniętego ręcznego.
Nie dość, że uszkodził swój samochód, to jeszcze doprowadził do takiego rozwoju wydarzeń. Prawdziwa masakra. Musicie to zobaczyć sami

Uderzenie w tył pojazdu spowodowało, że samochód bezwładnie przejechał dobrych kilka metrów. Generalnie musicie sami to zobaczyć, bo raczej słowa nie opiszą dostatecznie tego, co wydarzyło się w Odessie. Trzeba jednak przyznać, że ten gość sprawił swoim zachowaniem spore kłopoty. Nie dość, że pokazał, że nie umie parkować i obił nie tylko swój samochód, ale i innego kierowcy, to na dodatek jeszcze spowodował później taką sytuację. Totalna masakra…