Czy Polacy bojkotują firmy, które nadal działają na terenie Rosji? Poznaliśmy wyniki najnowszego sondażu

Od dłuższego czasu większość firm, które działają na terenie Rosji postanowiły podjąć rezygnację z dalszego świadczenia usług na terenie tego kraju. Mimo tego niektóre przedsiębiorstwa, mimo agresji na Ukrainę, w dalszym ciągu sprzedają na terenie kraju Putina swoje produkty. Mowa tutaj o wielu znanych sieciach handlowych, takich jak chociażby Leroy Merlin, Auchan czy Decathlon. Czy obywatele naszego kraju w związku z tym postanowili zbojkotować robienie zakupów w tych sklepach? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w naszym artykule!

Czy Polacy bojkotują firmy, które nadal działają na terenie Rosji? Poznaliśmy wyniki najnowszego sondażu
Podaj dalej

Czy Polacy zrezygnowali z robienia zakupów w sklepach, które nadal działają na terenie Rosji?

fot. pixabay

– Przedmiotem naszej analizy jest natężenie ruchu w trzech największych sieciach handlowych – Auchan, Leroy Merlin oraz Decathlon. Wybraliśmy największe sklepy, które znajdują się w Polsce – Auchan Warszawa, Leroy Merlin Warszawa oraz Decathlon Poznań. Stworzyliśmy zestawienie, które powstało w wyniku zsumowania użytkowników aplikacji Yanosik, z każdej godziny i każdego segmentu w danym dniu, w promieniu 500 m od wybranego sklepu – podkreśla Julia Langa z firmy Yanosik, jeden z autorów badań, cytowana przez serwis Interia.

W badaniu porównano wszystkie soboty w marcu i lutym, aby zobaczyć natężenie ruchu zarówno sprzed rosyjskiej agresji, jak i już po wybuchu wojny na Ukrainie. – Jak wiemy, 19 marca miał miejsce główny protest przeciwko przedsiębiorstwom kontynuującym działalność w państwie rosyjskim. Jednak według naszego zestawienia danych, dopiero 26 marca najbardziej zmalało natężenie ruchu w największych sklepach Auchan, Leroy Merlin i Decathlon w Polsce – tłumaczy Julia Langa.

Liczby jednoznacznie wskazują spadek ruchu. Nie są to jednak jakieś kosmiczne wahania

zakaz tankowania do kanistrów sklepy puste półki czesi słowacy
fot. pixabay

Jeśli spojrzymy na liczby, to ruch w poszczególnych sklepach zmalał o kilka procent, co nie jest raczej bardzo odczuwalne dla tamtejszych sklepów. Największy spadek natężenia ruchu widoczny był 26 marca, kiedy to ruch w Auchan w Warszawie zmalał o 20 procent. Finalnie spadek ruchu jest obserwowany w zakresie kilku punktów procentowych. Jest to zatem jakaś różnica, jednak nie na tyle kolosalna, aby sklepy zmagały się z problemami sprzedażowymi. Ciekawe jak ta sytuacja rozwinie się w przyszłości, bo jak wiemy, końca wojny na Ukrainie niestety nie widać…

Przeczytaj również