Kolejne złe informacje napływają, jeżeli chodzi o paliwo w Polsce. Nie tylko tankujący będą musieli musieli pokryć koszty związane z uzupełnienie baku, ale tak naprawdę wszyscy Polacy! Brzmi absurdalnie? Niestety to prawda i poniekąd doświadczamy tego cały czas, lecz teraz będzie to jeszcze bardziej odczuwalne dla naszych portfeli. A jak wiadomo i tak mocno już odczuwamy inflację.
Paliwo znów podniesie ceny wszystkiego co kupujemy

Transport i logistyka znów ucierpią na zmianach, które nadeszły. Jak wiadomo ceny paliw mają kluczowy wpływ na gospodarkę, a zmiany związane m.in. ze zwiększeniem podatku na paliwo odczujemy wszyscy. Dla przedsiębiorców związanych właśnie z tymi branżami paliwa to blisko 30 procent całych kosztów. Od początku roku mają one zatem wyższe koszty prowadzenia działalności.
Jak wiadomo od paliwa się zaczyna, a dalej jest to już łańcuch połączony. Sklepy będą musiały ponosić wyższe koszty za dostawy towarów, a to przełoży się, że sam towar w sklepach po prostu stanie się droższy. Już dziś ceny niektórych produktów sprawiają, że źrenice robią się dwa razy większe. W upływie kilkunastu tygodni takich zaskoczeń może być jeszcze więcej.
Warto również pamiętać o tym, że branża ta zmaga się z dużymi problemami związanymi z kierowcami – jest mało chętnych, a tych których się zatrudnia oczekują wyższych wynagrodzeń. Do tego wszystkiego dochodzi również fakt, że w górę poszła najniższa krajowa i to dość wyraźnie, co także pośrednio w różny sposób będzie tyczyło się kwestii wzrostów cen. Trzeba być przygotowanym na to, że przez paliwo ceny w sklepach znów wzrosną.

Ceny pójdą w górę już niebawem?
Cena ropy czy cena dolara jak na razie nie zwiastuje większych podwyżek, a bardziej należałoby się nawet spodziewać obniżek. Kluczowe jednak może okazać się to, co będzie się działo w luty, gdy w życie wejdzie unijne embargo na rosyjską ropę. Wówczas po niedługim czasie może dojść do odczuwalnych zmian – zwłaszcza w przypadku diesla.
O potencjalnych brakach alarmowali i ostrzegali już wszyscy – od analityków, ekspertów i osoby związane z rządami różnych krajów. To będzie przełomowy moment dla Starego Kontynentu, ale na pewno nie będzie łatwy dla społeczeństwa. Wysoka cena diesla niestety nie zwiastuje niczego dobrego.
