Rząd szykuje się do wprowadzenia zmian, dzięki czemu dodatek dla rodzin stanie się jeszcze bardziej popularny. W tym roku nie został jeszcze podniesiony próg dochodowy do zasiłku celowego, przez co wiele osób utraciło do niego prawo. To za sprawą tego, że w górę poszła najniższa krajowa i wyeliminowała bardzo wiele rodzin z możliwości jego pobrania. To błąd, a nawet bardzo duży błąd, jaki musi zostać naprawiony.
Po dodatek znów będzie mógł sięgnąć każdy potrzebujący

Wiele osób nie ukrywa rozczarowania tym, że rząd nie zmieniło progu dochodowego w zasiłku celowym. Wciąż wynosi on tyle samo, co w momencie kiedy miliony Polaków zarabiało mniej. Przypadek? Raczej nie. Rząd w ten sposób zapewne szukał oszczędności i celowo pominął bardzo dużą grupę potrzebujących. Dziś te rodziny choć zarabiają więcej, to przez inflacje i tak stać je na mniej. A pomocy od rządu nie ma.
Państwo nie może jednak pozwolić sobie, aby cały czas brnąć w takie ”drobne oszustwo”. Doprowadzi to bowiem do jeszcze większego ubóstwa w rodzinach, które i tak mają ciężko. Wystarczy wspomnieć, że chociażby dodatek 500+ już sporo stracił na wartości. Polskim rodzinom żyje się w tym kraju coraz gorzej i w końcu karta musi zostać odwrócona.
Obecnie zasiłek celowy przysługuje osobom, których dochód nie przekracza 600 zł (w rodzinie) lub 776 zł (dla osoby samotnej). Obecnie minimalna krajowa wynosi 3 490 złotych brutto, a niebawem będzie to 3 600 złotych. To oznacza, że od 1 lipca jeszcze więcej rodzin nie będzie uprawnionych do tego, aby pobierać tego typu dodatek w trudnej sytuacji finansowej. Tym bardziej po kolejnej podwyżce jest czas na to, aby w końcu posłowie się obudzili i zajęli wprowadzeniem zmian.

Rząd ma coraz gorsze programy socjalne dla rodzin
Zdecydowanie widać, że w ostatnim czasie rząd zapomina o polskich rodzinach. Zapomina albo po prostu nie stać go już na nie, tak jak kiedyś. 500+ to już tylko wsparcie z nazwy, które obecnie wynosi 330 złotych. Do tego programy socjalne nie mają podnoszonego progu dochodowego mimo większych pensji. Nie widać na horyzoncie niczego konkretnego, a bon turystyczny nie zapowiada się tak atrakcyjnie jak kiedyś.
Biorąc pod uwagę fakt, że zbliża się okres wyborów, aktualny rząd sporo traci wśród rodzin. Bardziej w ostatnim czasie celował w seniorów, gdzie było większe rozdawnictwo pieniędzy – co zauważyli eksperci. Taki kierunek musi się zmienić, bowiem w Polsce będzie rodziło się jeszcze mniej dzieci i pogłębi się pod tym względem kryzys.