Polacy już nie tylko czekają na wiadomość o tym, kiedy będzie nowy bon turystyczny, ale także na to, co on będzie zawierał. Rząd od zawsze jako główny punkt odniesienia ma inne kraje w Europie, te bardziej rozwinięte. A patrząc jaką tam właśnie formę przybrał ten program socjalny, można spodziewać się naprawdę istotnych zmian. Dofinansowanie może iść w kierunku, w jakim oczekuje wiele rodzin.
Bon turystyczny na samolot

Po tym, jak zakończyła się ostatnia edycja programu, miliony Polaków wyczekują kolejnej. Bardzo możliwe, że rząd ogłosi taki program już na przełomie czerwca i lipca, kiedy rozpocznie kampanie wyborczą. To będzie dobry moment na to, aby powiedzieć, że za rok wyjazd będzie można opłacić już po części z ”wirtualnych pieniędzy”, jakie będą znajdować się na koncie ZUS.
Bardzo możliwe wydaje się to, że Polska otworzy się na poszerzenie o loty samolotem! Tak jest m.in. we Włoszech, Francji czy Niemczech. Wiele krajów otwiera się na Europę i świat, a nie tylko daje bon turystyczny na podróżowanie u siebie. Wiele polskich rodzin na pewno chętnie skorzystałoby z takiej możliwości, a niektórzy mogliby po raz pierwszy wybrać się zagranicę.
Pomijając już bilety lotnicze, wiele krajów i tak oferuje dofinansowanie do podróży. Tego typu programy są bardzo często już nie formą jednorazowego dodatku, ale czymś stałym. W Polsce niebawem może być bardzo podobnie i taka forma dofinansowania wejdzie na stałe. Najbardziej skorzystałyby na tym najbiedniejsze rodziny, które miałyby łatwiej zdecydować się na jakikolwiek wyjazd.

Taka forma wsparcia musi wrócić
O tym, że bon turystyczny jest strzałem w dziesiątkę, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Widać to było w Polsce i widać to cały czas na świecie. Najważniejsze, aby taka forma wsparcia nie prowadziła do przeceniania usług turystycznych. Realnie patrząc może powodować także i wzrost cen innych produktów turystycznych. A nakręcanie inflacji w taki sposób nie jest niczym dobrym.
Ważne jest, aby programy bonów turystycznych były dobrze zaprojektowane, zrównoważone i odpowiednio dostosowane do potrzeb danej społeczności i branży turystycznej. Warto też regularnie oceniać ich wpływ na społeczeństwo, aby zapewnić, że przynoszą one pozytywne efekty, które przeważają nad negatywnymi.
