Miliony osób w Polsce codziennie tankuje diesel, benzynę lub LPG, a następnie dokonuje płatności. I tutaj właśnie wiele osób może poczuć największy niesmak, bowiem jak się okazuje aktualnie można spotkać duże rozbieżności w cenie. Dotyczy to każdego rodzaju paliwa – jedno kierowcy płacą wyraźnie mniej, inni wyraźnie więcej. Niby to nic nowego, ale aktualnie różnice są dość wyraźne.
Diesel, benzyna i LPG nie w takich cenach jak powinny?

To ile płacimy za tankowanie w dużej mierze zależy od tego, gdzie mieszkamy. Tak było praktycznie zawsze – jedne województwa muszą liczyć się z tańszymi opłatami, inne z większymi. Każde ma swoją średnią za diesel, benzynę i LPG, a następnie na tej podstawie powstaje średnia cena paliwa za diesel, benzynę i LPG w Polsce.
Obecnie najwięcej za tankowanie płacą kierowcy na Lubelszczyźnie, na Dolnym Śląsku, w Kujawach i na Pomorzu. Tam średnia cena wynosi: benzyna – 6,74 zł/l, diesel 7,53 zł/l, a LPG 3,32 zł/l. Z kolei na drugim biegunie znajduje się Łódzkie, Warmińsko-Mazurskie i Wielkopolska. Tutaj wygląda to z kolei tak: : benzyna – 6,60 zł/l, diesel 7,35 zł/l, a LPG 3,17 zł/l – donosi e-petrol.pl
To są oczywiście średnie ceny paliw, ale realnie potrafią się one różnić nawet o około 60 groszy. Tam, gdzie się spojrzy na najwyższą cenę z danego województwa i najniższą z drugiego, wtedy różnica jest naprawdę spora. Warto mieć to na uwadze i tankować możliwie tam, gdzie widzimy najtaniej. Wtedy można zaoszczędzić więcej, niż może nam się wydawać.

Duża stabilność w cenach
O ile w cenach detalicznych są duże rozbieżności, o tyle ceny hurtowe w lutym praktycznie niewiele się zmienia. Lada dzień będzie drugi tydzień, gdzie praktycznie nie zachodzą większe znaczące zmiany wpływające na ceny. Podobnie zresztą jest z ceną ropy, co niewątpliwie ma duże przełożenie na to, co widzimy w Polsce.
Oczywiście nie jest to duży powód do zadowolenia, bowiem płacimy drogo. Zauważyć trzeba, że zdrożała w ostatnim czasie benzyna i to aż o kilkadziesiąt groszy. Ta wysoka cena utrzymuje się do dziś. Z kolei diesel, choć wrócił do swojej starej ceny, to wciąż pozostaje niczym zapalnik, który w każdej chwili może eksplodować. Niezmiennie cieszy natomiast cena za LPG.