Przed nami najlepszy weekend w tym roku, jeżeli chodzi o ceny paliw. Diesel i benzyna w sobotę i niedziele będą dostępne w najniższych cenach od wielu tygodni. Zwłaszcza olej napędowy sprawi największą radość kierowcom, tym którzy akurat na co dzień korzystają z tego paliwa. Koszty tankowania idą w dół, ale wciąż nie wiadomo czy to chwilowa poprawa sytuacji, czy coś do czego możemy się przyzwyczajać.
Jak zmienią się ceny paliw?
Kierowcy powinni zobaczyć diesel w cenie około 6,50-6,60 zł/l, a benzynę w przedziale 6,40-6,50 zł/l. Warto zwrócić uwagę, że w hurcie ceny paliw są niemal identyczne i dzieli się zaledwie niecałe 10 groszy. Dlatego też na pylonach będziemy obserwować podobne różnice. Jeszcze w tym miesiącu może dojść do sytuacji, że to 95-tka będzie tańsza od oleju napędowego.
W przyszłym tygodniu zapowiada się, że ceny paliw będą jeszcze niższe. Ropa wciąż tanieje i obecnie znajduje się na poziomie 75 dolarów! W dodatku polska złotówka wciąż pozostaje stabilna i utrzymuje się na poziomie około 4,40 zł wobec dolara. To tylko pokazuje, że olej napędowy oraz benzyna nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Wygląda na to, że jeszcze w marcu oba paliwa będą kosztowały poniżej 6,50 zł/l na wielu stacjach paliw.
Takie stawki niewątpliwie są już i powinny być bardziej akceptowalne przez kierowców. Tym bardziej, że wiadomo w jakich czasach żyjemy i z jakimi problemami się zmagamy. Jeszcze kilka lat temu płaciliśmy około 5,50 zł/l, a przecież tamten okres nazywany jest ”normalnymi czasami”, czyli bez chorób i bez wojen. Oczywiście biorąc jednak pod uwagę pensje Polaków wobec ceny paliw, wciąż jest wiele do poprawy.
Duże oszczędności dla kierowców
Takie stawki sprawią, że kierowcy będą mogli w końcu poczuć oszczędności z tytułu tankowania. I to nie małe, co zobaczą ci którzy do pełna zatankują olej napędowy.W najbliższych dniach można spodziewać się, że jeszcze wyraźniej potanieje benzyna. Niektórzy eksperci spodziewają się, że cena za nią może w najbliższych tygodniach nawet spaść poniżej poziomu 6 złotych!
Jak w tym wszystkim odnajdzie się LPG. Tutaj wciąż ceny hurtowe wyglądają jakby były zamrożone i nie dzieje się kompletnie nic. Widać to także po cenach na stacjach paliw, gdzie również od dłuższego czasu są te same stawki. Niebawem jednak i tutaj powinno dojść do pierwszych obniżek. Nie będą one jakieś duże i znaczące, ale kilka lub kilkadziesiąt groszy powinno się udać płacić mniej.
