Projekt nowelizacji ustawy dokładnie sprecyzował czego oczekuje rząd, aby móc wypłacić 300 złotych. Teraz obywatele będą mogli już określić sami, czy taka suma pieniędzy jest im należna czy nie. To dość istotny dodatek, który docenia pracę wielu osób. Choć nie brakuje opinii, że to nic innego jak krok ku przychylności danemu gronu, przed nadchodzącymi wyborami.
Rząd znów rozdaje pieniądze. Tym razem 300 złotych

Projekt ws. dodatku emerytalnego dla sołtysów to temat, który pojawił się już kilka dni temu. Teraz jednak został dokładniej sprecyzowany pod kątem tego, komu taki dodatek się należy. Trzeba spełniać dwa warunki – dana osoba musi osiągnąć oczywiście wiek emerytalny i przez przynajmniej dwie kadencje pełnić funkcję sołtysa. Kadencje nie muszą odbywać się jedna po drugiej, co także jest istotnym elementem w ustawie.
”Projektowane świadczenie ma na celu docenienie sołtysów, którzy wykonując tą niezwykle pożądaną społecznie funkcję przyczyniali się przez wiele lat do rozwoju i aktywizacji lokalnej społeczności”.- napisano w uzasadnieniu projektu ustawy.
Do proponowanego dodatku przez rząd odniósł się również Mateusz Morawiecki. – Prawo i Sprawiedliwość, nasz obóz, zaproponowało dodatki dla sołtysów – przy pewnych kryteriach oczywiście – które będą dodatkami do emerytury. To jest ta grupa osób, która w dużym stopniu świadczy pracę społecznie, nie ma dodatkowego wynagrodzenia albo ma niewielkie, niewysokie – to w zależności od gmin – za swoje działania, a jednocześnie wiemy doskonale, że w gminach, w sołectwach są różne problemy, od rozwiązania których zależy bezpieczeństwo, zależy komfort życia mieszkańców. Będziemy się starali przyjąć tę ustawę na najbliższych posiedzeniach Sejmu – powiedział premier.

Kolejne pieniądze dla seniorów, czyli grona wyborców
Nie jest żadną tajemnicą, że elektorat partii rządzącej to głównie osoby starsze, w podeszłym wieku. Nieprzypadkowo też wiele programów, dotacji i pieniędzy skierowanych jest właśnie w te grono osób. Wszystko po to, aby zaskarbić sobie przychylność osób i aby pod żadnym względem się one nie odwróciły.
Rząd przyzwyczaja Polaków do tego, że rozdaje im ich własne pieniądze, które wcześniej zabiera w różnych podatkach. Nie wszyscy to jednak do końca rozumieją i nie każdy rozumie też, że państwo nie ma swoich pieniędzy. Czy taka forma doceniana sołtysów ma sens, to już każdy oceni we własnym zakresie.