Przegląd samochodu z minusową wartością
Konfederacja Lewiatan poinformowała o bardzo niepokojących danych. Wynika z nich, że do każdego przeglądu samochodu stacja kontroli pojazdów musi dopłacać 10 złotych! Badanie technicznie wynosi 98 złotych w przypadku samochodów osobowych, a taka stawka obowiązuje już od wielu lat. Efekt tego jest taki, że przy obecnej wartości pieniądza i inflacji działalność po prostu jest nieopłacalna.
Wokół prowadzone biznesu tak naprawdę drożeje wszystko, ale cena usługo od bardzo wielu lat pozostaje bez zmian. Właściciele sami nie mogą podnieść opłaty, bowiem leży to w kwestii rządu. A ten już od dłuższego czasu pozostaje bierny na problem, jaki dotyka branżę. Wiele wskazuje na to, że aby usłyszeć ich głos i sytuację, trzeba będzie przeprowadzić ogólnopolski strajk.
A na horyzoncie widać już kolejne kłopoty. Od przyszłego roku zapowiadane są duże podwyżki płacy minimalnej. Ale w górę tak naprawdę idzie wszystko – od energii po wiele innych mniejszych i większych kosztów prowadzenia działalności. Przegląd samochodu jeżeli nie zdrożeje dla kierowców, to niebawem może dojść do sytuacji, że nie będzie go gdzie zrobić.
Pilna waloryzacja opłaty
Żarty w tym temacie skończyły się – i to tak naprawdę już dawno. Z tego względu zaapelowano już do Ministra Infrastruktury o to, aby pilnie zajął się sprawą. Opłaty muszą zostać podniesione wręcz w ekspresowym tempie, inaczej dojdzie do sytuacji, że prowadzenie działalności stanie się kompletnie nieopłacalne.
I to także dla tych, którzy pozostaną na rynku, bowiem nikt nie chce dopłacać do prowadzonego biznesu. Teraz ruch pozostaje po stronie rządzących. Jeżeli przegląd samochodu dalej będzie tyle kosztował, a rząd dalej będzie omijał temat, jeszcze w wakacje może dojść do zamknięcia wielu punktów. A na horyzoncie widać również protest.