Producenci samochodów jasno nie chcą normy Euro 7. Zauważają totalny brak potrzeby, czego nie widzi Unia Europejska

Unia Europejska naciska, aby jeszcze przed elektryfikacją samochodów wprowadzić normę Euro 7 dla pojazdów spalinowych. Pytanie tylko, czy jest tego faktyczny sens? Bo takiego nie widzi praktycznie nikt, a nawet producenci samochodów. Zauważają, że już obecne normy są tak mocno wygórowane, że nie ma dalej brnąć w tego typu kierunku.

samochód inteligencja iloraz IQ marka
Podaj dalej

Euro 7 nie wejdzie w życie?

spaliny silnik podatek
fot. freepik

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) odniosło się do propozycji Komisji Europejskiej, w kwestii wprowadzenia nowej normy Euro 7. Nie trudno było spodziewać się, jakie zdanie będą mieli przedstawiciele tego środowiska. Są oni bardzo negatywnie nastawienie do pomysłu zaostrzenia emisji spalin.

Ich zdaniem już obecne normy są praktycznie ledwo wykrywalne i marginalne. Tym samym nie widzą oni sensu, aby jeszcze bardziej podkręcać śrubę pod tym względem. Tym bardziej, że lada moment i tak będą sprzedawane wyłącznie wyłącznie samochody elektryczne. A i tak już trwa moda właśnie na auta z wtyczką, a nie z wlewem do baku.

Pojawienie się normy Euro 7 to dodatkowy wydatek zarówno dla producentów, jak i zwłaszcza dla samych klientów. Przy tak rosnących cenach pojazdów dorzucanie kolejnych tysięcy złotych mija się z celem. Tym bardziej, że zainteresowanie spada już teraz nowymi autami z racji cen. A może to wystraszyć kolejną grupę społeczną, która będzie szukała innych rozwiązań.

spaliny silnik samochod
fot. freepik

Unia mimo wszystko naciska

Teraz Komisja Europejska będzie musiała określić, co robić dalej. Trudno uwierzyć w to, że zdecyduje się zrezygnować z pomysłu, który siedzi jej w głowie od dawna. Jedyne co, to można spodziewać się, że wszystko rozłoży się bardziej w czasie. Kto wie, czy w końcu będzie to trwało tak długo, aż temat po prostu nie ucichnie.

Przeczytaj również