Polskie góry ośmieszają bon turystyczny. Takie pieniądze sprawiają, że wycieczki i wakacje tracą sens

Polskie góry ośmieszają bon turystyczny. Takie pieniądze sprawiają, że wycieczki i wakacje tracą sens

gory bon turystyczny

Podaj dalej

Jaki sens ma bon turystyczny i ile tak naprawdę jest wart, najlepiej zweryfikują polskie góry. Już teraz widać, że pieniądze jakie chce dać rząd będą tylko kroplą w morzu potrzeb. Mało tego – dodatek, jaki chce przyznać rząd, może być po prostu kompromitacją. I wiele wskazuje na to, że tak będzie, bo już teraz widać, że świadczenie nie będzie żadnym wsparciem.

Bon turystyczny marnym dodatkiem do wyjazdu

pieniadze bon turystyczny
fot. freepik

Kto w tym roku spędza majówkę w górach ten doskonale wie, że potrzebny jest worek pieniędzy. Już nie tylko prywatni przedsiębiorcy żerują na naszych kieszeniach, ale również państwo. Kto prowadzi biznes w górach w ostatnim czasie ma przylepioną nie najlepsza łatkę od turystów. Nic dziwnego, kiedy sama toaleta w centrum Zakopanego potrafi kosztować 10 złotych.

Ale już nie taka przyjemność jest dużym wydatkiem. Okazuje się, że samo wejście w góry to już zdzierstwo, jakie trudno sobie wyobrazić. Przed majówką wejście na szlak do Morskiego Oka było w cenie 36 złotych, ale gdy zaczęła się majówka opłata wzrosła do kwoty… 75 złotych. Warto dodać, że samo wejście w góry to już nie 4 złote, a 9 złotych. Już na starcie ”za nic” trzeba zatem wydać ponad 100 złotych, gdy jedzie się całą rodziną.

Do tego wszystkiego sam nocleg jest bardzo drogi – jego średnia cena wynosi praktycznie 600 złotych. Rok temu było to około 500 złotych, a dwa lata temu 400 złotych. A do tego każdy chce coś zjeść na mieście, zwiedzić, zobaczyć i skorzystać z rozrywki. W polskich górach już nie jest drogo, ale jest bardzo, ale to bardzo drogo. Stają się one miejscem wręcz prestiżowym. A wystarczy pojechać od drugich stron Tatr, żeby zobaczyć jak w innym kraju może być tanio i normalnie, bez żadnego zdzierstwa pieniędzy z turysty.

dodatek wakacje 2023
fot. freepik

Nad polskim morzem będzie podobnie

Na razie polskie góry dość mocno weryfikują to, ile wart będzie bon turystyczny. Ale doskonale zweryfikuje nowe świadczenie także polskie morze. Ma być również dużo drożej niż rok temu i już to widać to po cenach noclegu. A to dopiero tak naprawdę sam początek, bo jak już się zajedzie na miejsce w sezonie, dopiero będzie pokaz siły polskiego przedsiębiorcy.

Kto mądrzejszy i bardziej ogarnięty ten wie, że taniej, a nawet dużo taniej jest zagranicą. Ba! Nawet z lotem samolotem, który jest tańszy niż polski pociąg czy dojazd samochodem. Zdecydowanie lepiej zaplanować sobie urlop, wakacje czy każdy wolny okres w zupełni inny sposób. Może wtedy państwo oraz przedsiębiorcy w kraju wyciągną nieco wnioski.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News