Niemalże o tysiąc złotych może wzrosnąć płaca minimalna od 1 stycznia 2024 roku! To z racji faktu wprowadzenia nowej unijnej dyrektywy, która dotyczy wszystkich krajów członkowskich. Najniższa krajowa ma być taka, aby wszyscy obywatele mogli prowadzić życie na odpowiednim poziomie, ograniczyć ubóstwo osób normalnie pracujących czy zatrzeć różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn.

Jaka będzie płaca minimalna w 2024 roku?

Bruksela chce, aby zostało powiązanie minimalnej pensji z połową przeciętnego wynagrodzenia w danym kraju lub 60 procent mediany płac. Rząd wciąż rozważna różne warianty, bowiem z każdym dniem jest coraz mniej czasu na podjęcie w tym celu kroków. Nieoficjalnie mówi się, że najniższa płaca minimalna wzrosłoby do 4 130 zł brutto, czyli byłaby wyższa od obecnej o 640 zł.

Wiceminister rodziny i polityki społecznej odniósł się do tej kwestii i mocno studzi emocje. – Jesteśmy w korzystnej sytuacji, bo wynagrodzenie minimalne w Polsce przekracza poziom 50 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Na pewno będziemy starali się utrzymać tę relację przynajmniej na poziomie połowy średniej płacy. To główny cel i do niego będziemy starali się dostosować krajowy mechanizm ustalania minimalnego wynagrodzenia. Negocjacje w sprawie dostosowania polskich przepisów do unijnej dyrektywy są na razie na wstępnym etapie – powiedział Stanisław Szwed, czytamy na ”businessinsider”.

Sama dyrektywa Unii Europejskiej pozwala na bardzo wiele krajom, bowiem nie jest ona aż tak precyzyjna. Wiadomo, że każde państwo jest inne pod względem płac, finansów oraz całej otoczki z tym związanej. Komisja Europejska chce, aby państwa wprowadzające płacę minimalną, musiały zagwarantować godny poziom życia. Dlatego też narzucone wskaźniki mają tutaj być kluczowe.

O ile wzrośnie najniższa krajowa 2024?

Minimalna płaca osiągać 60 procent mediany wynagrodzeń lub 50 procent przeciętnego wynagrodzenia – i właśnie to będzie sprawdzać Unia.  Jak zatem wzrosłoby wynagrodzenie, biorąc pod uwagę wszystkie niezbędne informacje, które dziś posiadamy?

Gołym okiem widać, że dla Polaków zdecydowanie lepszym wariantem jest ten drugi. Płaca minimalna poszłaby znacząco w górę, a przy tak dużej inflacji życie wielu Polaków wróciłoby do normalności. Pierwsza kluczowa data w tej kwestii to 27 kwiecień. Do tego dnia partnerzy społeczni reprezentowani w Radzie mają przekazać swoje stanowiska m.in. co do tego, czy w związku z wdrażaniem przepisów unijnych trzeba zmienić krajowej kryteria ustalania płacy minimalnej. Nie później niż 15 listopada już na pewno dowiemy się, jak będzie wyglądać najniższa krajowa.