Wiekowe samochody z silnikiem typu diesel, ale i benzynowymi, zaczną mieć lada moment ciężkie życie. Nowe przepisy zaczynają być realizowane, a to właścicielom takich pojazdów utrudni bardzo życie. Jako pierwszy wprowadzenie strefy czystego transportu ogłosił nie kto inny tylko Kraków. Miasto słynące ze smogu i najgorszego jakościowo powietrza nie tylko w Polsce, ale i Europy.

Diesel i benzyniak bez norm nie wjadą

Włodarze miasta bardzo bezpieczenie podchodzą jednak do tego tematu. Wiedzą, że jest on niezwykle drażliwy dla wielu kierowców i mimo słabej jakości powietrza, otwierają się mocno na obywateli. Krakowski magistrat rozważa kilkanaście scenariuszy, na jakich zasadach i które pojazdy, z jakimi normami euro, będą mogły wjeżdżać do strefy czystego transportu.

Wszystkie pomysły zostaną poddane konsultacją społecznym. Wszystko po to, aby zorientować się, który wariant jest dla mieszkańców najlepszą opcją. Sami mieszkańcy także mogą zaproponować rozwiązania, które w ich ocenie będą najlepiej się sprawdzać. Wszystko po to, aby poprawić jakość powietrza w mieście.

Tego typu zabiegi wydają się konieczne, ale rodzą wiele znaków zapytania. Mianowicie czy włodarze miasta faktycznie wybiorą najlepszą opcje, w kontekście znaczącej poprawy jakości powietrza. A nie tylko wprowadzenia przepisu, który będzie istniał i bardziej utrudniał życie kierowcom, niż realne wpływał na poprawę stanu powietrza.

Strefy czystego powietrza będą powstawać w kolejnych miastach

Nie ma wątpliwości, że tego typu strefy z czasem staną się po prostu modne. I każde miasto będzie chciało je posiadać, aby wpisać się w pewne standardy. Najtrudniejszy jest jednak początek i podjęcie rękawicy, co zrobił właśnie Kraków. Za to należą się ogromne słowa uznania, bowiem to niezwykle kłopotliwe w kontekście znalezienia rozwiązania, które pogodzi każdą ze stron.

Oczywiście włodarze miasta mogą zrobić to po swojemu i narzucić rozwiązania jakie chcą. Tyle tylko, że w ten sposób wystawią się na mocną krytykę, która może przełożyć się na wyniki kolejnych wyborów. Choć trzeba pamiętać o jednym – społeczeństwo bardzo szybko zapomina co złe ich spotkało. Widać to chociaż po scenie krajowej.

Najważniejsze jednak w tym wszystkim musi być jedna rzecz – poprawa jakości powietrza. Nie można również zapominać o rozwiązaniach, które będą sprawiedliwe dla wszystkich. Te, które kilka miesięcy temu szykował rząd nic dziwnego, że wylądowały w kosza. Osoby, które za to odpowiadały po prostu mocno się w tym wszystkim pogubiły.