Czy tankowanie w marcu będzie tak samo w dobrej cenie, jak w miesiącu lutym? Wiadomo już jakie ceny za diesel, benzynę i LPG przywitają nas już od najbliższej środy. Nie będzie dużego zaskoczenia względem tego co mamy tak naprawdę teraz. Ceny paliw w tak krótkim czasie nie ulegną rewolucji, czy już wiadomo, że w trzeci miesiąc wejdziemy z dość korzystnymi stawkami.
Tankowanie w marcu będzie konkurencyjne

Początek każdego nowego miesiąca to zawsze pewien odnośnik tego, jak wyglądała cena miesiąc wcześniej i jak będzie wygląda tuż przed jego końcem. To zawsze pokazuje, czy ceny paliw zmierzają w dobrą stronę czy złą. Stacje paliw w ostatnim czasie obniżyły cenę za diesel, z kolei benzyna i LPG można powiedzieć, że utrzymuje się na tym samym poziomie.
Dlatego też każdy z zaciekawieniem będzie patrzył, co dalej? Prognozy nie wskazują nic jednoznacznie, bowiem od około trzech miesięcy mamy bardzo dużą stabilizację w cenach. Nie ma takich dużych i gwałtownych skoków, jak to miało miejsce w tamtym roku. Wszystko dzieje się znów powoli, płynnie i bardzo kontrolowanie. To bardzo dobra informacja, bowiem tankowanie nie zaskakuje z tygodnia na tydzień, jak wcześniej.
Trzeba pamiętać o jednej rzeczy, że w Polsce są dość duże rozbieżności w cenach zależnie od województw. Dlatego dziś np. średnia za diesel to 7,28 zł/l, a zatankować można nawet o ponad 30 groszy taniej. Podobnie jest z pozostałymi paliwami. Można również od tej wartości rzecz jasna zatankować drożej. Nie wszędzie ceny odzwierciedlają to, co dzieje się realnie np. z cenami hurtowymi paliw.

Benzyna będzie drożeć?
Jeżeli już gdzieś można szukać znaków zapytania, to na pewno trzeba się pochylić nad benzyną. Są głosy, że gdy ceny paliw będą zbliżały się to siebie, to benzyna dogoni diesel, a nie odwrotnie. Tym samym będzie można spodziewać się tego, że bądź co bądź, ale dla sporej grupy kierowców będzie drożej, a dla innych niewiele taniej. Nie można zatem mówić o tym, że tankowanie w Polsce dużo potaniało.
Nie można również zapominać o jednej bardzo istotnej rzeczy – od wiosny do wakacji z reguły olej napędowy i benzyna nigdy specjalnie nie taniały, a ich główna tendencja była wzrostowa. Można zatem spodziewać się, że systematycznie, powoli, ale za tankowanie będziemy płacili więcej. I tak może być aż do momentu, kiedy słońce nam wszystkim mocniej przygrzeje.