Nie zwalniają obniżki za diesel oraz benzynę, a do wskakują także niższe ceny za LPG. Na stacjach paliw dzieje się naprawdę bardzo dużo dobrego, a korzystają na tym tylko i wyłącznie kierowcy. Ciągłe obniżki w cenach mają już miejsce od blisko dwóch tygodni i ceny mogą naprawdę pozytywnie zaskoczyć te osoby, które tankują rzadko i teraz zajeżdżają pod dystrybutor.

Diesel, benzyna i LPG w bardzo korzystnych cenach

Krok po kroku widać, dzień po dniu, ceny paliw na stacjach paliw w Polsce spadają. I nie jest to kwestią przypadku, bowiem ceny hurtowe nieustannie idą w dół. Spadki są dość wyraźne, bowiem przez wspomniany okres diesel potaniał o około 25 groszy w hurcie, a benzyna o 15 groszy. Niby niewiele, ale dodając do mniejszych kwot podatek cena robi się jeszcze bardziej korzystna.

Olej napędowy w cenie hurtowej wyceniany jest na ostatni piątek miesiąca w średniej cenie po 5,68 zł/l – donosi e-petrol.pl. Oznacza to, że cena w końcu spadła poniżej 7 złotych! Już wcześniej niektóre stacje oferowały diesel za 6,99 zł/l lub mniej. Teraz coraz więcej stacji paliw będzie mogło oferować takie ceny.

W przypadku benzyny przeliczając cenę hurtową z odpowiednim podatkiem, mamy do czynienia z kwotą 6,51 zł/l. Warto zwrócić uwagę na jedną rzecz – maleje znacząco różnica między olejem napędowym, a 95-tką w cenie. Różnica jaka jest obecnie jest jedną z najmniejszych, z którą mieliśmy styczność od wielu miesięcy. Na wszystkim korzystają również kierowcy tankujący LPG. Cena także leci w dół i coraz bardziej oddala się od kwoty 3 złote.

Gospodarka na tym skorzysta

Warto zauważyć, że niektóre firmy kurierskie już wcześniej sygnalizowały, że będą chciały podnieść ceny swoich usług. Nie tylko zresztą ta branża, ale inna także szykowała się na zmiany. To za sprawą tego, że spodziewano się, iż ceny paliw będą szły w przeciwnym kierunku niż idą. Wygląda na to, że tego typu scenariusze się nie zrealizują, a więc kolejne podwyżki dla obywateli z tytułu wysokich cen paliw zostaną pominięte.

Istotny w tym wszystkim jednak będzie kolejny miesiąc. Bo o ile luty okazał się jednym z lepszych, o tyle wciąż duży znak pozostaje w kwestii tego co dalej. Na ten moment nic nie wskazuje na to, aby miał ziścić się jakikolwiek czarny scenariusz, jaki zwiastowano w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Mimo duży znak zapytania na obecne czasy zawsze trzeba pozostawić. Czasy są dość niepewne i chwiejne, a do tego nigdy nie wiadomo jak jedno wydarzenie na świecie może wpłynąć na szereg kolejnych zmian.