Ubezpieczenia OC na samochód będą droższe – i to już nie spekulacje, a po prostu fakty. Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega kierowców, że ci muszą być przygotowani na to, że nie mają już co liczyć na to, że następna polisa będzie tańsza. Ceny idą w górę, bowiem doszło do załamania na rynku i tego, że opłacalność przestała się całkowicie kalkulować.
Będą droższe ubezpieczenia OC

Dla ubezpieczyciela, jak i samego klienta, kluczowe jest to, aby przywrócenie samochodu do stanu sprzed szkody. Aby tak się stało kierowcy muszą zacząć płacić więcej za ubezpieczenia OC, bowiem jeżeli tak się nie stanie pieniędzy na naprawdę może nie starczyć. W górę poszły ceny usług na warsztatach, części do pojazdów, jak i wzrosła sama wartość samochodów.
Ciężko zatem płacąc za polisę np. 400-500 zł wydać następnie na naprawdę kilka tysięcy złotych, albo kilkadziesiąt. Jeszcze gorzej, gdy dochodzi do szkód całkowitych. Choć największych obciążeniem są te mniejsze zdarzenia, bowiem jest ich najwięcej, a statystycznie najwięcej zdrożały. Dlatego też nadchodzi czas podwyżek, do czego doprowadziła w dużej mierze inflacja.
A tak naprawdę te podwyżki miały nastąpić już dużo wcześniej, lecz rywalizacja na rynku na to nie pozwoliła. Duża liczba ubezpieczalni i przebijanie się ”kto da mniej”, doprowadziło do załamania na rynku. Teraz jednak czas to odbudować, a Komisja Nadzoru Finansowego przedstawi rekomendacje, jak to powinno następować. Wszystko po to, aby przywrócić ład i porządek w kwestii ubezpieczenia OC.

O ile będzie drożej?
Krocząc do stworzenia odpowiednich standardów w likwidacji szkód komunikacyjnych w ramach obowiązujących przepisów prawa, ubezpieczenia OC muszą wzrosnąć. A rekomendacja ma być taka, aby obowiązkowe ubezpieczenie OC zdrożało o około 20 zł w skali roku, czyli o 4 proc. jak widać kwota nie jest powalająca, a pozwoli normalnie funkcjonować branży.
Zakłady ubezpieczeń będą miały trzy miesiące na to, aby wdrożyć rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego. Wiadomo, że kwestia ceny nie będzie jedyną. Również lepsza obsługa po zdarzeniu ma być kluczowa, aby kierowcy czuli, że naprawa ich samochodu jest kluczowa dla każdej ubezpieczalni.
