Od kiedy bon turystyczny?

Wiceminister sportu i turystyki powiedział, że jego wydział w przyszłej kadencji zamierza opracować nowe formy wspierania turystyki krajowej. Mowa tutaj wprost o bonie turystycznym, który jest długo wyczekiwanym dodatkiem na który czekają Polacy. Pytanie tylko, czy faktycznie wszyscy oczekują takiej formy wsparcia i takiego wydatki z budżetu państwa.
W ostatnim czasie społeczeństwo dość mocno sprzeciwia się każdej dodatkowego wsparcia. To z racji zbyt dużej ilości różnego rodzaju świadczeń i dodatków dla ludzi. Społeczeństwo czuje, że zbyt mocno państwo zaczyna uzależniać od siebie, a nie daje uczciwie zarobić. Już co trzeci Polak od nowego roku będzie zarabiał praktycznie najniższą krajową. Czy zatem bon turystyczny faktycznie jest potrzebny i oczekiwany, czy bardziej są potrzebne inne zmiany dla obywateli?
Andrzej Gut-Mostowy nie po raz pierwszy mówi o bonie i zapewne nie po raz ostatni. Mowa o kolejny wsparciu to zapewne pewnego rodzaju gra polityczna przed wyborami – zagłosujecie na nas, to będzie bon turystyczny. Brakuje jednak jasnej deklaracji, a społeczeństwo ma już dość być ciągle mamione i oszukiwane. Już wielokrotnie padały takie deklaracje od kiedy poprzednie świadczenie wygasło, a więc od początku kwietnia.

Polaków stać na wakacje i wyjazdy
Wstępne dane z tego roku jasno pokazują, że Polacy nie potrzebują dodatkowych pieniędzy na wyjazdy. W tym roku na wakacje udała się podobna ilość osób, jak przed pandemią i wojną na Ukrainie. To pokazuje, że kto chce ten jest w stanie pojechać na tydzień czy dwa raz w roku i odpocząć od codzienności. A dodatkowe 200 czy 300 złotych na ten cel nikogo nie zbawi. Bo na więcej nawet państwa nie stać.
A jeżeli miałoby być stać, to by oznaczało, że z naszych portfeli musiałoby zostać wyciągnięte jeszcze więcej pieniędzy. Bo trzeba pamiętać, że państwo nic nie daje za darmo. Najpierw musi zabrać, aby później dać – co podkreślił już nawet sam Jarosław Kaczyński. Bon turystyczny na pewno nie jest już tak wyczekiwaną formą wsparcia, jak jeszcze kilka lat temu. Lepiej będzie o nim zapomnieć i nie liczyć na to, że kiedyś jeszcze raz wejdzie w takiej formie, w jakiej funkcjonował.