PILNE: Diesel i benzyna znów będą kosztować 5 złotych! I to nawet już za około miesiąc

Diesel i benzyna będzie szybko tanieć

Od zawsze wszyscy podkreślają, że sytuacja może zmienić się z dnia na dzień, jeżeli chodzi o ceny paliw. I tak też właśnie zaczęło się dziać. Giełda zaczyna odczuwać wszelkiego rodzaju obostrzenia, jakie wprowadzają kraje nie tylko w Europie, ale i na świecie. Do tego wszystkiego odkryto nowy szczep Nu COVID-19, który jest niezwykle zaraźliwy. To właśnie w jego temacie zwołano nadzwyczajne spotkanie w WHO.

Giełda to wszystko obserwuje, widzi i reaguje. To przyczyniło się do tego, że zaledwie w kilkanaście godzin cena ropy brent spadła aż o 10 dolarów! To ogromny spadek, który musi przyczynić się do spadku ceny za diesel i benzynę na stacjach paliw. W dodatku to na pewno nie ostatnie spadki bowiem w przyszłym tygodniu przewiduje się, że odnotowany będzie podobny spadek.

To lada moment wpłynie na ceny ropy w rafineriach, a następnie na stacjach paliw. Oznacza to, że za miesiąc możemy płacić realnie mniej o kilkanaście groszy! A w kolejnych tygodniach stycznia będą notowane wyłącznie kolejne spadki ceny paliw. Na taką sytuację czekaliśmy od bardzo dawna i wygląda na to, że w końcu nastała.

W Polsce paliwo będzie jeszcze tańsze

Warto wspomnieć, że dobre informacje napłynęły także dzień wcześniej. W Polsce paliwo będzie tańsze z racji tego, że rząd obniża koszty związane m.in. z akcyzą. Przy spadku ceny ropy i rządowych decyzjach, dla kierowców pojawi się szansa, że cena będzie szybko wędrowała do kwoty 5 złotych za litr. Diesel i benzyna mocno potanieje w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Obecnie cena benzyny Pb95 wynosi 4716 zł/m sześc., czyli o 28,6 zł więcej niż w sobotę. Za diesel poszła zwyżka w analogicznym okresie wyniosła blisko 105 zł, a dzisiejsza średnia to 4941,40 zł/m sześc. Warto śledzić te ceny, gdyż powinny niebawem gwałtownie spadać!

Pierwsze spadki w połowie grudnia

Już w pierwszych tygodniach grudnia powinniśmy zobaczyć pierwsze spadki cen za diesel i benzynę. To też pociągnie za sobą cenę LPG, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Otwiera się bardzo dobry okres dla kierowców i oby 2022 rok przynosił wyłącznie spadki cen, a nie tak jak 2021 rok same wzrosty.