Benzyna staje się coraz łagodniejsza dla kierowców pod względem finansowym. Kolejna obniżka cen pokazuje już w przypadku tego paliwa, że jesteśmy coraz bliżej ”normalności”. Bo w przypadku tego paliwa naprawdę nie brakuje już wiele, aby cena za stacjach paliw była poniżej 6 złotych. Jak na razie zaraz będzie taka, ale w hurtowej cenie.
Miło patrzeć jak benzyna tanieje

Cena w hurcie za benzynę wynosi już 6,03 zł/l. Już zatem niewiele brakuje do tego, aby pojawiła się piątka na przodzie. Obecna wartość wraz z VAT to zatem 6,51 zł/l, doliczając do tego odpowiednią marżę. Warto rozglądać się zatem na której stacji paliw w okolicy benzyna jest oferowana w najkorzystniejszej cenie.
Bo nie ma co ukrywać, że zaczyna się tzw. ”czas kierowców”. Przy nieustannych obniżkach cen paliw, stacje mają coraz większy wachlarz możliwości jeżeli chodzi o schodzenie z ceny. Będzie to wabik na kierowców do tego, aby to właśnie na tym danym punkcie tankować dane paliwo, a nie jechać do konkurencji.
A nic przecież nie działa tak dobrze na kierowców, jak właśnie konkurencja na rynku. To ona sprawia, że benzyna, diesel czy LPG można znaleźć i zatankować w niższej cenie. Benzyna niewątpliwie szybciej znajdzie się poniżej kwoty 6 złotych niż diesel, bowiem w hurcie wciąż między tymi paliwami jest blisko złotówka różnicy w cenie, przeliczając na litr.

Zaraz paliwa będą tanieć jeszcze szybciej
Benzyna tanieje w dość płaskiej pochyłej, w porównaniu do diesla, którego spadek jest bardziej gwałtowny w cenie hurtowej. Co ciekawe, różnica od momentu najwyższego wzrostu do teraz wynosi 60 groszy w przeliczeniu na litr. W przypadku oleju napędowego jest to już złotówka, ale diesel niewątpliwie znacznie bardziej drożał w pewnym momencie.
Z dużą ciekawością na pewno będą wszyscy czekać także na tarczę antyinflacyjną 3.0. Nie wiadomo wciąć czy będzie ona zawierała kwestie związane z obniżką ceny paliw, bo wachlarz możliwości tutaj pozostał już niewielki. Zdaniem ekspertów jedyne co można pod tym względem zrobić to już jedynie wzmacniać złotówkę na tle euro i dolara.
