Zbliżający się tydzień będzie naprawdę niezwykle korzystny jeżeli chodzi o ceny paliw. Na horyzoncie są duże obniżki, a to oznacza, że kierowcy mogą płacić o kilkadziesiąt groszy mniej, niż płacą obecnie. Początek marca był jednym z najtrudniejszych okresów dla kierowców w Polsce, ale wygląda na to, że najgorsze już za nami.

Ceny paliw lecą w dół

Pierwsze dziesięć dni marca to jeden z najgorszych okresów na stacjach paliw w historii Polski. Ceny rosły z dnia na dzień o kilkadziesiąt groszy, aż dobiły i przekroczyły kwotę 8 złotych. Dla wielu osób był – i dalej jest – to duży szok. W końcu przecież sięgając nie tak dawno pamięcią wstecz ceny paliw oscylowały w granicy 5,50 zł/l.

Rzeczywistość szybko się zmieniła, a były momenty, że wydawało się, iż kolejny próg 9 złotych zostanie bardzo szybko osiągnięty. Sytuacja jednak się uspokoiła i od dwóch dni nie mamy już do czynienia z żadnymi podwyżkami. Diesel i benzyna znalazły swój zaczepienia, ale warto zauważyć, na większą różnicę w cenie między tymi dwoma paliwami.

Obecnie nieco gorzej wygląda sytuacja jeżeli chodzi o LPG. Tutaj widać w ostatnich dniach duże skoki ceny. Normą stała się już kwota około 3,50 zł/l, choć coraz więcej stacji paliw decyduje się na większe kwoty. Są sygnały, że niektóre stacje wołają sobie cenę 3,99 zł/l, co już niewątpliwie jest lekką przesadą patrząc na ceny hurtowe.

Będzie poniżej 7 złotych za litr

W przyszłym tygodniu przewiduje się, że ceny paliw spadną poniżej 7 złotych za litr. Tak na pewno będzie w przypadku benzyny, ale wiele wskazuje też na to, że za diesel też nie pojawi się siódemka z przodu. W kwestii oleju napędowego to jednak perspektywa bliższa końca przyszłego tygodnia. 95-tka szybko powinna miło zaskoczyć wszystkich kierowców.

LPG także powinno zakotwiczyć przy kwocie około 3,50 i stabilnie się przez pewien czas utrzymywać. Dalsze jego perspektywy wskaże rynek, ale trudno dziś wierzyć w to, że będzie w stanie przekroczyć 4 złote za litr. Bardziej to niektóre stacje paliw mogą nakładać większe marże, niż realnie taka cena powinna być na rynku.