Kolejny zmiany dla kierowców nadciągają! Tym razem tyczą się one sytuacji zaraz po zatankowaniu paliwa. Co za tym idzie dotyczą one tak naprawdę wszystkich osób posiadający samochód i większości Polaków. Tym razem zmiana tyczy się wszystkich tych, którzy po zatankowaniu będą musieli udać się opłacić paliwo.

Po zatankowaniu paliwa weźmiemy głęboki oddech

Od 1 kwietnia nie będzie już w Polsce obowiązywało noszenie maseczki w miejscu zamkniętym. Tym samym zaraz po zatankowaniu paliwa nie trzeba będzie sięgać po maseczkę, założyć ją na twarz i udać się dokonać płatności. Bo właśnie tak obecnie powinno to wyglądać wedle tego, co już obowiązuje od dłuższego czasu.

Na wniosek Ministra Zdrowia rząd zdejmuje nakaz zakrywania ust i nosa maseczką. Od przyszłego piątku zatem przepis, który irytował wielu Polaków przestanie obowiązywać. Będzie można zatem wejść na stację paliw, bez zakrywania ust i nosa. Kto jej nie posiadał w danym momencie, nie będzie także narażony na mandat jaki może otrzymać.

Do końca marca należy jednak zachować szczególną ostrożność – pod każdym względem. Trzeba zatem pamiętać, aby zabierać ze sobą maseczkę i zakładać ją po zatankowaniu paliwa, idąc dokonać opłaty. Oczywiście samo zniesienie maseczek nie tyczy się wyłącznie stacji paliw, ale każdych miejsc.

Maseczka – symbol 2020 i 2021 roku

Ostatnie dwa lata nie były łatwe dla większości świata. Maseczka stała się niewątpliwie symbolem tych czasów. Przypominała ona nieustannie o niebezpieczeństwie, które na nas czyha i wszystkim tym, co dzieje się chociażby w szpitalach. Minister Zdrowia zapowiedział, że to koniec i nie powinniśmy się spodziewać już tego, że maseczka wróci na nasze twarze. Choć jak wiemy nie zawsze z własnej winy, lecz na sytuację, zdania i poglądy musiały być szybko zmieniane.

Kierowcy na pewno zapamiętają to, że w tych latach paliwa mocno potaniały i był moment, że kosztowały nawet poniżej 4 złote na niektórych stacjach. Oczywiście to marne pocieszenie względem tego, jak wyglądała sytuacja na świecie. Przychodzi jednak moment, że niektórzy będą mogli choć w ten sposób zapomnieć o tym co było – i dalej jest – złe.