Przed kierowcami pierwszy pełny tydzień marca, w którym przyjdzie im tankować diesel, benzynę i LPG. Czego kierowcy mogą się spodziewać w tym okresie? Zapowiada się, że cena paliwa lekko pójdzie w górę patrząc na to, co mamy obecnie. To z racji tego, że widać lekką tendencję wzrostową w kosztach za baryłkę ropy. Im będzie bliżej weekendu, tym cena za paliwo będzie się zmieniać.

Wzrośnie cena za diesel i benzynę

Powodów do większych zmartwień nie powinno jednak być. Cena drastycznie nie pójdzie w górę, a będzie tylko wyższa o około 5 groszy. Warto zauważyć, że cena za dolara ma tendencję spadkową, więc tutaj dla kierowców jest to pewien ratunek. Uchroni to na pewno przed większymi wzrostami kosztów tankowania na stacjach paliw.

W prognozach nie wskazywano także dużych różnic w tankowaniu. Na pewno jednak warto zrobić jedną rzecz – zatankować na początku tygodnia, niż na jego końcu. To pozwoli zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych przy pełnym baku. Marzec niewątpliwie pozostanie zagadkowy pod względem tego, jak mogą się zmienić ceny.

Warto pamiętać, że to właśnie teraz Europa i świat powinny odczuwać embargo nałożone na rosyjską ropę. Tak zapowiadali właśnie eksperci, że kryzys zacznie nadchodzić po kilku tygodniach. Czy taki scenariusz ma szansę się sprawdzić? Coraz mniej osób w to wierzy, ale trzeba mieć na uwadze, że choć słowo kryzys jest zbyt duże, to jednak pewne wzrosty cen mogą nadejść. Mowa tutaj o różnicach, które mogą sięgnąć nawet do 50 groszy względem aktualnych cen. Oby jednak ten najczarniej zapowiadany scenariusz się nie urzeczywistnił. Znów bowiem byśmy to zaczęli odczuwać na wiele różnych sposobów m.in. cen w sklepach.

Dobrze ma się tylko LPG

Kierowcy tankujący LPG nie muszą się stresować tym co ich czeka. Tutaj wszystko wciąż pozostaje stabilne, a cena oscyluje w granicach 3 złote za litr. W wielu miejscach można zatankować nawet poniżej 2,90 zł/l. Rozbieżności w cenie względem województw może i są duże – potrafią sięgnąć nawet 40-50 groszy, ale koniec końców i tak jest bardzo tanio.

Taka różnica w cenie między autogazem, a pozostałymi paliwami sprawia, że rośnie popularność LPG. I to już nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Osoby posiadające samochody z instalacją gazową mogą spokojnie korzystać ze swoich pojazdów, nie obawiając się, że ucierpi na tym ich domowy budżet.