Dla stacji paliw bardzo ważne jest to, aby oferować dobrą cenę za diesel, benzynę i LPG. Tylko ona bowiem w znacznym stopniu gwarantuje odpowiedni ruch i płynność finansową. Pozwala też na prowadzenie mniejszej konkurencyjności na lokalnym rynku. Przy wysokich stawkach klienci zazwyczaj szukają miejsc, gdzie mogą choć trochę zaoszczędzić na tankowaniu.

Diesel i benzyna w lepszego cenie na koniec lutego

W ostatnich dniach kierowcy doświadczają niezwykłej stabilności w cenach paliw. Tak równego i długo utrzymującego się poziomu nie było już dawno. I widać od od ceny ropy, przez cenę hurtową paliw w Polsce, aż po ceny detaliczne na stacjach. Taka stabilizacja ma już miejsce około dwóch tygodni, a wahania są naprawdę niewielkie.

Tendencja jednak w ostatnim czasie jest spadkowa. Kierowcy mogą spodziewać tego, że na koniec lutego za diesel i benzynę zapłacą nieznacznie mniej, niż więcej. Nie ma sytuacji, jakie często bywały, że lepiej tankować na weekend, niż po weekendzie. Teraz można spokojnie jeździć na stacje paliw w momencie, kiedy naprawdę jest to konieczne.

Oczywiście rozbieżności w cenach mimo wszystko można zaobserwować. Zależne jest to jednak bardziej od samych województw, niż od lokalnych rynków. Cena w przypadku diesla czy benzyny może przekraczać nawet 50 groszy. Ale tego typu sytuacje nie są już niczym nadzwyczajnym w kraju. Niektórzy kierowcy muszą się po prostu pogodzić z tym, że żyją w miejscu, gdzie życie jest po prostu droższe.

Zapowiadane są obniżki!

Warto zwrócić uwagę, co mówiło się w ostatnim kwartale ubiegłego roku o cenach paliw na 2023 rok. Zapowiadano, że marzec i kwiecień to miesiące, w których będą bardzo wysokie ceny za diesel i benzynę. Ba! Były nawet ciche sygnały, że może zabraknąć…. paliwa. Nic z tych zapowiedzi się nie sprawdza, bo już od tego miesiąca cena miała znacząco rosnąć, a tak się nie dzieje.

Teraz słychać głosy, że ceny paliw będą wręcz spadać. Mają być wyraźnie niższe od tych, z jakimi mamy do czynienia obecnie. Jeżeli chodzi o czarne scenariusze trzeba przyznać, że te słychać było przez ostatni rok dość często. Żaden jednak praktycznie się nie sprawdził, a paradoksalnie było wręcz odwrotnie. Przed kierowcami zatem zapowiadają się nieco lepsze czasy, a rok może być zupełnie lepszy niż się wydaje w cenach paliw. Pozostaje czekać i liczyć na to, że tak faktycznie będzie.