Mandat na jaką kwotę?

Portal Samorządowy donosi, że główną zmianą będzie możliwość nakładania grzywien dla właścicieli i zarządców nieruchomości za brak wpisu do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dla państwa to bardzo ważne informacja na podstawie których sprawdzają źródła emisji ciepła. Dzięki tej wiedzy wiadomo, ile Polaków wciąż np. pali węglem i w czym, a ile osób korzysta z bardziej nowoczesnych rozwiązań.
To na podstawie tych informacji tworzone są programy do realizacji programów wymiany starych kotłów grzewczych, polityki niskoemisyjnej oraz przyznawania funduszy na działania wpływające na poprawę jakości powietrza. Bez nich trudno będzie kontrolować jak zachodzą zmiany w kraju. Do tego też utrudnione będzie planowanie budżetu na zmiany.
Niezłożenie deklaracji w CEEB podlega karze, ale tak naprawdę tej kary do dziś formalnie nie ma kto nałożyć. To się zmieni, gdy nowe uprawnienia otrzyma straż miejska i będzie mogła z tego tytułu nałożyć mandat. Będą mieli oni również inne nowe uprawnienia, ale jak na razie MSWiA nie podaje więcej szczegółów. Nie wiadomo również, czy temat uda się domknąć w tej kadencji rządu.

Warto zgłosić wpis wcześniej
Mandat jaki będzie mogła wypisać straż miejska za brak wpisu to rejestru to 500 złotych. Co ciekawe, dany funkcjonariusz będzie mógł zapukać do naszych drzwi i po prostu wręczyć tego typu karę. Wiele osób – zwłaszcza starszych – nawet nie ma świadomości, że ma tego typu obowiązek. Pozostaje mieć nadzieje, że stróże prawa będą pod tym względem wyrozumiali.
Gorzej jednak, gdy dane miasto poczuje ”darmowy pieniądz” do budżetu. Dany burmistrz czy prezydent będzie miał zatem łatwą drogę do tego, aby szybko i sprawnie podreperować budżet miasta. Kwestia oczywiście tego, jak też rząd podejdzie do tego, jak i gdzie trafią te środki.