Bardzo duży dodatek finansowy wpłynie na konta bardzo wielu osób. Mowa o kwocie 2670 zł brutto, a więc 2 097 złotych na rękę jakie otrzyma się jednorazowo. Mało tego – tak naprawdę to jedna z trzech transz jak jest wypłacana w tym roku dla górników. To efekt porozumienia podpisanego między organizacjami pracowniczymi, a zarządem Polskiej Grupy Górniczej.
Dodatek do pensji. Ile i kto dostanie?

Górnicy w tym roku nie mogą narzekać na brak pieniędzy. Dzięki udanym negocjacją otrzymają trzy transze pieniędzy w dość pokaźnych sumach. Pierwsza wypłata miała miejsce 10 marca, kolejna ma miejsce teraz – 10 maja, a trzecia powędruje na konta 10 lipca. W tym roku zatem zastrzyków gotówkowych będzie sporo, pomijając zwykłe wynagrodzenie.
Górnicy pracujący pod ziemią otrzymają wspomniane 2670 zł brutto. Z kolei pracownicy zakładów przeróbki mechanicznej węgla oraz inni pracownicy fizyczni zatrudnieni na powierzchni – 2170 zł brutto. Nie zapomniano również o pracownikach siedzących na co dzień w administracji – 1670 zł brutto.
Dodatek ten nie zostanie pominięty przy wypłacie i ustalaniu świadczenia słynnej Barbórki, ale także 14. pensji. Praca pod ziemią nie należy do najłatwiejszych i najbezpieczniejszych, ale na pewno jest niezwykle dobrze płatna porównując ją z wielu innymi. Sama ilość dodatkowych świadczeń robi znaczącą różnicę w przypadku wielu innych prac.

Górnictwo powoli idzie w odstawkę?
Temat kopalń w Polsce, ale i nie tylko u nas, od dłuższego czasu budzi wiele kontrowersji. Unia Europejska stara się, aby były one zamykane, a surowiec był zastępowany innym. Wszystko dlatego, aby dbać możliwie jak najlepiej o środowisko. Nie idzie to jednak tak łatwo, bowiem wbrew pozorom trudno tak szybko zrezygnować z węgla ”z roku na rok”.
