Mało kto wie, że można już składać wnioski na nowe świadczenie, które pozwoli na comiesięczne otrzymywanie dodatkowych pieniędzy. Zakład Ubezpieczeń społecznych już od 1 lutego tego roku czek na wnioski w ramach programu Rodzina 500+ na nowy okres. Warto się śpieszyć, bowiem spóźnialscy mogą otrzymać pieniądze z opóźnieniem, a nawet utracić ich daną część lub całość.
Nowy okres na świadczenie 500+

Dlaczego nie warto zwlekać ze złożeniem wniosku? Rodzice którzy zrobią do 30 kwietnia mogą być pewnie, że otrzymają pieniądze do 30 czerwca tego roku. Warto pamiętać, że wnioski można składać tylko i wyłącznie droga elektroniczną. To jaką formę wybierze dana osoba nie ma już żadnego znaczenia. Można skorzystać z aplikacji mZUS, Platformy Usług Elektronicznych (PUE) ZUS, portalu Emp@tia albo bankowości elektroniczną.
Kto złoży wniosek w maju, ustalenie prawa oraz wypłata przyznanego świadczenia z wyrównaniem od czerwca nastąpi nie później niż do 31 lipca tego roku. Ostateczny termin na złożenie wniosku upływa z końcem czerwca. Oczywiście później każdy wniosek także zostanie przyjęty, ale nie ma już wówczas szans na otrzymanie wyrównania. Dlatego też pewna kwota po prostu przepadnie.
Dlatego też wniosek na świadczenie powinno się złożyć możliwie jak najwcześniej. Nie ma co zwlekać, bowiem jest to chwila, a odkładanie tego na później na pewno nie jest najlepszym rozwiązaniem. Tym bardziej, że jeżeli zapomni się to zrobić, na nasze konto nie wpłynie kwota 500 złotych, bądź większa – zależnie od ilości dzieci do osiemnastego roku życia.

Będzie podwyżka!
Wiele wskazuje na to, że może być to ostatnio wniosek, kiedy świadczenie wynosi 500 złotych. Rząd planuje wprowadzić podwyżkę w programie Rodzina 500+, aby wyrównać straty związane z inflacją. Do tego rząd chce jeszcze bardziej zachęcić do tego, aby polskie rodziny nie tylko decydowały się na dzieci, ale na ich większą ilość.
Dlatego też powstają różne inne programy prorodzinne, które mają zachęcić do tego. Na razie jednak nie widać większych zmian w podejściu Polaków, którzy walczą z kryzysem i chcą wyjść z finansowego dołka. Dlatego też takie formy wsparcia i zachęty mimo wszystko są dość ważne i istotne, aby nie było większej tragedii pod względem liczby narodzin w Polsce.