Czy w Polsce praca jest koniecznością, patrząc jaki dodatek można otrzymać? Nic dziwnego, że dość duża grupa osób pracujących jest wściekła, że musi finansować bezrobotnych. A lada moment na konto osób niepracujących będzie trafiało jeszcze więcej pieniędzy niż do tej pory. Od 1 czerwca wzrasta zasiłek, ale jak zawsze zależny on będzie od stażu pracy danej osoby. Na ile zatem będzie mogła liczyć osoba, która nie jest zatrudniona?

Większy dodatek dla niepracujących

Zasiłek dla bezrobotnych każdego roku poddawany jest waloryzacji i nie inaczej jest tym razem. Od następnego roku na osoby pozostające bez pracy, będzie czekało więcej pieniędzy niż obecnie. Oczywiście pieniądze nie przyznawane są zupełnie za nic, bowiem trzeba spełniać odpowiednie wymogi, aby móc liczyć na tego typu wsparcie.

Żeby móc otrzymać tego typu dodatek trzeba pracować ciągiem przez 365 dni ciągiem, w tym przez półtora roku wstecz nie być zarejestrowanym w powiatowym urzędzie pracy. Nie można także zarabiać mniej w tym okresie niż minimalna krajowa. Osoby, które zatem są zatrudnione na 3/4 etatu czy na pół, nie będą mogły liczyć na tego typu wsparcie.

Jak będzie wyglądał zasiłek od 1 czerwca? Przez pierwsze trzy miesiące dana osoba będzie otrzymywała 1491,90 zł. W kolejnych miesiącach 1171,60 zł o ile utrzymywane jest ciągle prawo do zasiłku. Na obecną chwilę stawki wynoszą 1304,10 zł i 1024,10 zł, a więc różnica sięga niecałych dwustu złotych na korzyść. To niewątpliwie duża różnica.

Kto otrzyma mniejszy zasiłek?

Żeby otrzymać tego typu wsparcie w takiej postaci finansowej trzeba mieć przepracowane minimum 5 lat. Kto nie ma takiego stażu pracy musi liczyć się z tym, że otrzyma ”tylko” 80 procent kwoty. Będzie to zatem 1193,52 zł przez pierwszy kwartał wypłat i 937,28 zł w kolejnym czasie. Ale niektórzy mogą otrzymać jeszcze większe wsparcie niż to, o którym mowa.

Chodzi o osoby, które mają przepracowane już ponad 20 lat. Wówczas można liczyć nie na 80 procent, nie ma 100 procent, a na 120 procent! A to oznacza, że dodatek po waloryzacji będzie wynosił aż 1790,28 zł w pierwszych 90 dniach, a następnie 1405,92 zł w ciągu kolejnych miesięcy.

Warto pamiętać, że bezrobotny pobiera zasiłek, gdy Urząd Pracy nie ma żadnej dla niego propozycji pracy. I co też bardzo istotne – na taki zasiłek nie zawsze można liczyć od razu. Kto rozwiązuje umowę za porozumieniem stron bądź ją wypowiada,  może skorzystać z zasiłku dopiero po 90 dniach od daty rejestracji. Z kolei jeżeli otrzyma się dyscyplinarkę to okres ten wynosi aż pół roku.