Wyprzedzanie to jeden z najczęstszych ma manewrów, jakich dokonuje kierowca. Nie jest on jednak prosty, bezpieczny i można za niego otrzymać mandat. Mowa tutaj nawet o sytuacjach, kiedy wydaje nam się, że wszystko zrobiliśmy tak jak trzeba. Jeżeli popełnimy jednak taki błąd, trzeba liczyć się z tym, że grzywna i kara będzie wysoka.
Uważaj na taki manewr i mandat

Na wielu drogach jednopasmowych nie trudno o nerwowe sytuacje i pośpiech, co bardzo często prowadzi do zguby. W takich momentach kierowcy również nie patrzą do końca na znaki drogowe, bowiem widzą przed sobą wyłącznie prostą drogę. I wystarczy tylko znak informujący o o tym, że mamy do czynienia ze skrzyżowaniem z drogą podporządkowaną występującą po obu stronach lub jednej.
To nie musi być wielkie skrzyżowanie, czy bardzo widoczne i rzucające się w oczy. Wystarczy, że jest to droga w lesie i niewidoczny wręcz wyjazd z niego ubitą ziemną drogą. Jeżeli był wcześniej znak drogowy o tym informujący, a ktoś w tym wyprzedzał, otrzyma mandat. A jest to kwota 1000 złotych i aż 10 punktów karnych.
Kierowcy w tego typu przypadkach zawsze są zaskoczeni i mówią – to żadne skrzyżowanie! A jednak jest to skrzyżowanie i bardzo niebezpieczne miejsce do tego, aby wyprzedzać. Na prostej drodze kierowcy bardziej zwracają uwagę na linię ciągłą i jej brak, a nie na tego typu znaki. Ba! Nawet sobie niektórzy nie zdają sprawy, że mogą za to zostać ukarani.

Lepiej wolniej, a bezpieczniej
Warto zwrócić szczególną uwagę na miejsce, w którym dokonywany jest manewr wyprzedzania. Podstawa to dobra widoczność, dobre ocenienie swojej prędkości, jak i prędkości pojazdu wyprzedzanego. Trzeba mieć pewność, że robi się to bezpiecznie – nie zagraża nikomu, w tym sobie. Ważne są także warunki drogowe, jakie obecnie panują na drodze.
