Choć prawo jazdy wydaje się być rzeczą stałą, to za sprawą Unii Europejskiej może już tak nie być. Na dzień dzisiejszy jedyny organ z którym kojarzy się utrata uprawnień to w szczególności policja. Niebawem podobne odczucia będzie można mieć w kontekście lekarza, który będzie znacznie bliżej towarzyszył tym, którzy chcą długo jeździć.
Prawo jazdy pod czujnym okiem lekarza

Komisja Europejska znów wpadła na pomysł, który nie u wszystkich osób budzi takie same odczucia. Chodzi o prawo jazdy u osób starszych, które w ocenie Unii mogą zagrażać bezpieczeństwu na drodze. Tak jednak nie jest, bowiem jak pokazują policyjne dane to grupa osób, która powoduje najmniej różnego rodzaju zdarzeń drogowych.
Mimo to osoby w podeszłym wieku mają być badane częściej, a badania mają być bardziej dokładne i w znacznie większym zakresie. Obecnie głównie stawia się na wzrok, ale niebawem pod uwagę ma być brane m.in. badania kardiologiczne, czy schorzenia związane z układem ruchu. Ogólnie stan osoby w podeszłym wieku może wpłynąć na decyzję, czy ktoś dalej może posiadać prawo jazdy i go czynni używać.
Dziś bardzo często widzimy obrazki, że osoby mające problemy z ruchem, czasem reakcji, czy innymi schorzeniami, wsiadają i jak gdyby nigdy nic prowadzą samochód. Same nie czują tego, że mogą zagrażać nie tylko swojemu życiu i zdrowiu. Wygada staje się ważniejsza, niż świadomość tego, do czego stan zdrowia może doprowadzić na drodze. A nie brakuje sytuacji, że danego dnia ktoś po prostu umiera w trakcie prowadzenia pojazdu.

Unia zbyt przesadnie ingeruje w nasze życie?
W ostatnich miesiącach, a nawet i latach, nie brakuje krytycznych zdań pod kątem Unii Europejskiej. Zdaniem coraz większego grona społeczeństwa ingerencja w nasze życie staje się z roku na rok coraz większa. To już bardziej wydaje się być dyktatura, niż dbanie o nasze dobro. Ludzie coraz bardziej czują się sterowani oraz, że narzucane jest im coraz więcej rzeczy.
Nic dziwnego, że Unia Europejska w ostatnim latach sporo straciła w oczach mieszkańców Starego Kontynentu. O ile kiedyś ”organizacja” ta była niewidoczna w naszym życiu, o tyle teraz jest jej wszędzie pełno. Swoimi decyzjami chce wpływać już praktycznie na każdy element naszego codziennego życia. I o ile niektóre decyzje wydaję się w być w pełni słuszne, to niektóre wydają się być całkowicie oderwane od rzeczywistości.
