Nowy podatek dla kierowców nieunikniony

Już w przyszłym roku polski rząd powinien wprowadzić nowy podatek dla kierowców. Zadaniem tego typu opłaty będzie po prostu zniechęcenie do tego, aby być w posiadaniu starego samochodu. Im starszy pojazd, im niższa norma emisji spalin, tym wydatek będzie większy. Taka nowa forma opłaty powinna się już pojawić w przyszłym roku, bowiem wymaga tego Unia Europejska. Chodzi też o pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, których nasz kraj wciąż nie otrzymał.
Nieoficjalnie wiadomo, że taką opłatę zapłaci każdy już w przyszłym roku – będzie ona wówczas jeszcze jednorazowa. Od 2026 roku już każdy kierowca będzie musiał rok w rok płacić za samochód. Jako, że z roku na rok statystycznie jeździmy coraz starszymi autami, a także coraz starsze pojazdy są do naszego kraju sprowadzane, wniosek jest jedne. Naprawdę będzie to duży wydatek dla milionów Polaków, a rząd sporo na tym zarobi.
Pieniądze, jakie wpłacimy do budżetu państwa mają pójść na ograniczenie negatywnych efektów zewnętrznych transportu oraz rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego. Tak przynajmniej zapisane zostało to w teorii, bo w praktyce z rozwojem tego kierunku może być różnie. Nie zmienia to jednak faktu, że posiadanie auta przez nowy podatek stanie się jeszcze droższe. A to już na pewno sprawi, że pewna część osób będzie już musiała zrezygnować z jego posiadania.

Transport publiczny zyska
Jako, że samochód trzeba będzie odstawić bardziej na drugi tor, znów zyska na tym komunikacja publiczna. Dlatego inwestowanie w nią i rozwój wydaje się w obecnych czasach i momencie wręcz kluczowe. Świat podąża tym torem, że przemieszczanie się z punktu A do B stanie się tańsze i wygodniejsze, właśnie w sposób zbiorowy.
Auta z roku na rok niczym przed laty staną się niejako dobrem luksusowym. Warto zauważyć, że już za rok niemal co trzeci Polak będzie zarabiał najniższą krajową. Gdzie w takich kwotach ma być stać społeczeństwo na to, aby mieć samochód. Są one nie dość, że coraz droższe, to również drożeje ich utrzymanie. Do tego każdy nowy podatek czy opłata tylko zniechęca do tego, aby decydować się na cztery kółka.