Matki, a w zasadzie rodziny, mogą liczyć nie na jeden dodatek od państwa, a znacznie więcej. Ale ile tak naprawdę ich jest i ile to łącznie pieniędzy? Dużo! Żeby nawet nie powiedzieć, że bardzo dużo. A wedle zapowiedzi rządu to jeszcze nie koniec wsparcia dla tych, którzy są najważniejszym ogniwem tego kraju, a więc rodzin. W końcu młode pokolenie zawsze będzie naszą przyszłością, w którą trzeba i należy inwestować.

Dodatek za dodatkiem dla matek i rodzin

Większość osób myśląc o rodzinach ma w głowie program Rodzina 500+, który jest najpopularniejszy i daje najwięcej pieniędzy. A jak wiadomo ma dawać jeszcze więcej, bowiem mowa o kwocie 800 złotych od nowego roku. To jednak tak naprawdę jeden z wielu programów wsparcia dla matek i rodzin. Jest jeszcze m.in. dodatek Dobry Start, o który niebawem można składać wniosek. To kwota 300 złotych dla osób uczących się do 20. roku życia, a nawet starszych.

Dla rodziców najmłodszych dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia jest świadczenie „Rodzinny kapitał opiekuńczy”. Jest to kwota 12 tysięcy złotych, a rodzice sami wybierają jak chcą mieć to wypłacane. Czy przez rok po 1000 złotych czy przez dwa lata po 500 złotych. Matki i ojcowie mogą również otrzymywać zasiłek rodzinny, a ten zależny jest od dochodów i tego ile dane dziecko ma lat. Najmniej to 95 złotych, a najwięcej 135 złotych miesięcznie.

Jest także becikowe, a więc 1000 złotych za urodzenie dziecka – ten dodatek również zależny jest od dochodów. Dla rodzin z trójką dzieci są tzw. karty dużej rodziny, a matki posiadające czwórkę dzieci mogą liczyć na pewną emeryturę. To oczywiście jedne z ważniejszych rzeczy, jakie oferuje państwo rodzinom. Jest jeszcze ich tak naprawdę więcej, ale są zależne od wielu innych czynników.

Państwo daje dużo i da jeszcze więcej

Taki kwoty niewątpliwie robią wrażenie, a gdyby tak wszystko podliczyć ile można otrzymać łącznie przez cały okres trwania świadczeń, kwota robi wrażenie. Bardzo często rodzice uważają jednak, że to kropla w morzu potrzeb, ale dziś trudno sobie wyobrazić życie, gdyby tych pieniędzy nie było. Państwo funkcjonuje w taki sposób, że obywatel sam nie może zarobić zbyt wiele, aby być wdzięczny rządzącym. A wszystko oczywiście przez m.in. wysokie podatki.

Te i wiele innych świadczeń, to na pewno nie lista zamknięta. W najbliższym czasie można spodziewać się, że albo niektóre z nich wzrosną albo pojawią się nowe. Coś na zasadzie chociażby słynnego bonu turystycznego, a więc jednorazowego wsparcia finansowego. Skąd na to wszystko pieniądze? Oczywiście z podatków.