Z duża nadzieją każdy wyczekuje informacji, kiedy w życie wejdzie nowy bon turystyczny. Pierwsza informacja miała pojawić się w połowie maja, ale nic takiego nie miało miejsca. Później pojawiały się informacje, że społeczeństwo o wszystkim zostanie poinformowane 1 czerwca. Dzień dziecka także nie był tym dniem. Wygląda zatem na to, że sytuacja może być identyczna, jak w przypadku programu Rodzina 500+ i zmiany na 800+.

Bon turystyczny odpali na wiecu

Wiadomo, że w czerwcu partia rządząca szykuje kolejny duży zjazd, na którym będą omawiane miany w Polsce. Będzie to podobne wydarzenie do tego, jakie było w maju i na którym znienacka Jarosław Kaczyński poinformował, że wejściu w życie 800+. A przypomnijmy, że nieustannie politycy mówili, że do tego nie dojdzie, aż tu nagle pojawiła się taka informacja.

Bon turystyczny może spotkać podobna droga. Też na początku pojawiały się pewne informacje, a później były one nieustannie dementowane. Tak jest praktycznie do dziś. Dlatego mało kto wierzył, że będzie więcej niż 500 złotych, tak samo mało kto wierzy, że będzie kolejny dodatek do wakacyjnych wyjazdów. I to właśnie taka forma zaskoczenia ma sprawić, że Polacy znów będą się cieszyć z otrzymanych pieniędzy.

Mateusz Morawiecki zapowiadał, że szykowane są trzy głośne rzeczy, a każda z nich będzie ogłaszana kolejno w każdym miesiącu. Pierwszą już znamy – jest to 800+, czy drugą zatem będzie bon turystyczny na który wszyscy czekają? W ciągu najbliższych dni powinniśmy się o tym przekonać. Na pewno tak wiadomość przed wakacjami byłaby czymś, co uszczęśliwiłoby wiele polskich rodzin. Nie wszystkich bowiem stać na to, aby pozwolić sobie w tym roku na jakikolwiek wyjazd.

Drogie wakacje w Polsce

Trudno się dziwić, że w tym roku jest bardzo mało chętnych na to, aby wyjechać na wymarzone wakacje. Wszystko przez wysoką inflację i nieustannie rosnące ceny w sklepach. Zarobki niestety nie idą tak szybko w górę dlatego z miesiąca na miesiąc wiele osób po prostu biednie. Trudno jest przetrwać do następnej wypłaty, a gdzie dopiero odłożyć na wakacje.

Dlatego też bon turystyczny powinien choć w pewnej części zrekompensować tego typu sytuację. Wiadomo, że nie pozwoli on na dłuższy wyjazd i nie zapewni wszystkich rozrywek. Mimo to powinien pozwolić na to, aby choć na chwilę móc uciec od codzienności i zapomnieć o tym, jak pogarsza się sytuacja w kraju z roku na rok. Zwłaszcza jeżeli chodzi o domowy budżet.