Kto ma zbyt dużo pieniędzy z drugiego źródło, może je stracić. ZUS może nie tylko odebrać część w pełni legalnie zarobionych pieniędzy, ale może również odciąć nas od całości. I choć wydaje się to w realnym świecie niemożliwe, to jednak trzeba pamiętać o przepisach jakie obowiązują. Osoby, które są już na emeryturze nie mogą mieć zbyt dużego dochodu, bowiem są ustalone limity.
Na jaki dochód zgadza się ZUS?

Każdy senior musi wiedzieć, że zmieniły się właśnie limity dorabiania do emerytury. To ile może zarobić, a w zasadzie dorobić, wynika od przeciętnego wynagrodzenia. Jako, że te poszło w ostatnim czasie w górę, to seniorzy mogą sobie pozwolić na większy dodatkowy zarobek. Tyczy się to tych emerytów, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego. To oni muszą kontrolować, czy dochód z drugiego źródła nie sprawi, że zmniejszy się lub zostanie zawieszona wypłata z ZUS.
Dorobić można tylko do 70 procent przeciętnego wynagrodzenia. Dochód powyżej tej wartości sprawi, że ZUS będzie zobowiązany zabrać różnicę z wypłacanego świadczenia. Z kolei jeżeli zarobimy na boku więcej, niż 130 procent, wówczas straci się cały miesięczny dodatek. Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2023 roku wyniosło 7124,26 złotych. To niemalże 400 zł miesięcznie więcej niż w poprzednim kwartale – 6733,49 złotych.
Na jakie stawki trzeba uważać, aby ich nie przekroczyć?
– 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia to 4987 zł – przychody powyżej tej kwoty wpłyną na zmniejszenie emerytury/renty
– 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia to 9261,60 zł – przychody powyżej tej kwoty będą oznaczać zawieszenie emerytury/renty

Polacy będą dorabiać na czarno?
Takie przepisy sprawiają, że służy on czarnemu rynkowi. Mianowicie osoby zatrudniane są np. na najniższą krajową, a resztę pieniędzy otrzymują ”pod stołem”. Forma umów na zlecenie czy o dzieło także sprzyja w tego typu okolicznościach. Można bardzo łatwo manewrować, aby nie nadziać się na dodatkowe problemy. Oczywiście kto praktykuje takie rozwiązania naraża się na odpowiedzialność prawną i duże kary.
ZUS skrupulatnie sprawdza, czy tego typu grupa osób nie przekracza wyznaczonego limitu. Warto o tym pamiętać, że taki system obowiązuje. Może bowiem okazać się, że nie warto udawać się na wcześniejszą emeryturę czy rentę.