Polacy coraz mniej decydują się na podróże po kraju z noclegiem. Jeżeli bon turystyczny nie wejdzie w życie, to po wakacjach branże może czekać ogromny przestój. Bo o ile jeszcze dana grupa rodzin w tym roku w czerwcu, lipcu czy sierpniu wyjedzie za zaoszczędzone pieniądze, to jednak później widać tylko czarną dziurę. I tego właśnie obawiają się właściciele oferujący miejsca noclegowe.

Bon turystyczny znów będzie musiał pobudzić branże

Serwis Nocowanie.pl przedstawił dane, z których wynika, że w lutym liczba sprzedanych tzw. osobonocy spadła 12-15 procent rok do roku, a rynek zmniejszył się o 2 procent rok do roku. Z kolei same miejsca noclegowe zdrożały w tym czasie aż o 11 procent. Biorąc pod uwagę z tym, jak obecnie wygląda inflacja, a jak wyglądała rok temu prognozy nie są najlepsze.

Zapowiada się, że po okresie wakacyjnym ruch zupełnie wygaśnie. Podróżować po kraju będą nieliczni, a zwykły Kowalski z rodziną będzie musiał odmówić sobie takiej przyjemności. Bo jechać z rodziną np. na weekend to koszt około 1000 złotych. To duży wydatek biorąc pod uwagę koszty życia w kraju i wszelkiego rodzaju wydatków.

Dlatego też ratunkiem ma się ponownie okazać bon turystyczny. Da on nie tylko możliwość wyjazdów Polakom jak wcześniej, ale również uratuje branże turystyczną przed kolejnym kryzysem. Już sam okres ferii zimowych będzie prawdziwym egzaminem, który pokaże jak faktycznie może wyglądać 2024 rok pod tym względem.

Majówka zaczęła się sprzedawać

Wiadomo już, że Polacy nie będą oszczędzać na majówce. Widać znacznie większe pobudzenie w kwestii planowania długiego weekendu, który w tym roku wypada bardzo korzystnie. Pomógł w tym niewątpliwie jeszcze starty bon turystyczny, dzięki któremu można było opłacić taki wyjazd do końca marca.

Po świętach wielkanocnych ludzie skupią się właśnie na początku maja, aby wspólnie z rodziną odpocząć w te kilka dni. Polacy jeszcze skrupulatniej analizują teraz oferty pod względem cen, aby wybrać te najbardziej korzystne. Niestety wiele miejsc znacząco podniosło ceny, co rzutuje na zainteresowaniu.