Była premier wyraziła jasne stanowisko na temat programu Rodzina 500+. Ze słów Beaty Szydło wynika jasno, że jednak będą zmiany i jest duża szansa na to, że niebawem zmieni się kwota świadczenia. Przypomnijmy, że rząd początkowo zapowiedział waloryzację świadczenia, ale później szybko się z tego wycofał. Wygląda na to, że był to blef przed wyborami, bo jednak zmiany mają nastąpić.
Będzie nowe 500+. Ile zyskają polskie rodziny?

Konwencja Prawa i Sprawiedliwości na nowo rozbudziła temat 500+. Program ten jak wiadomo przez ostatnie lata wiele stracił na wartości, a co gorsza dalej traci. Z najnowszych wyliczeń 500 złotych z momentu wejścia świadczenia dziś jest warte około 330 złotych. Przy dwójce dzieci otrzymuje się tak naprawdę niewiele więcej, co niegdyś za jedno.
Dlatego też społeczeństwo upomina się o zmiany, bowiem dodatek od rządu nie pomaga w tym, aby zachęcić do powiększenia rodziny. Beata Szydło powiedziała, iż jej partia chce wprowadzić nowe rozwiązania do programu i podkreśliła, że demografia w naszym kraju wciąż pozostaje wielkim problemem i wyzwaniem. Dlatego też musi dojść do zmian w programach, które tego potrzebują.
Otrzymywane świadczenie funkcjonuje już od 7 lat. Jak podkreśliła była premier to odpowiedni moment na to, aby się nad nim pochylić i wysłuchać głosów społeczeństwa. A ludzie wiadomo czego chcą i oczekują – wzrostu wartości 500+. Dziś za otrzymywane pieniądze można kupić o wiele mniej, niż lata temu. Wszystko przez wysokie ceny i spadek wartości pieniądza. Nieprzypadkowo mówi się, że 800 złotych na dziecko to dziś odpowiednia i uczciwa stawka na dzisiejsze czasy.

Jakie będą zmiany?
– Niedługo się państwo dowiedzą, jakie zmiany czekają 500+ – powiedziała Beata Szydło i dodała – Program, który będzie wypełniał państwa oczekiwania, da szansę rozwoju naszej ojczyzny. Zapewne terminem w którym poznany kształt nowego programy będzie start kampanii wyborczej. Ta ma nastąpić na początku okresu wakacyjnego.
W ostatnim czasie najwięcej mówi się o tym, że może pojawić się próg dochodowy. Ten będzie wskaźnikiem do tego, ile dana rodzina może otrzymać pieniędzy na dziecko. Istotne też ma być to ile dana rodzina ma już dzieci, a kolejny próg finansowany ma być zachęcający do tego, aby zdecydować się na powiększenie rodziny. Jak będzie naprawdę przekonamy się już za kilka tygodni. Z ciekawością każdy będzie patrzył, czy faktycznie zmiany będą dobre.
