Rząd przygotowuje się do tego, aby ogłosić na jakie zmiany będą mogli liczyć Polacy w związku z poprawą finansową w swoim życiu. Mowa o różnych programach, które już teraz są wsparciem dla wielu osób – w tym rodzin. Nieoficjalnie słychać również, że pojawią się nowe, które będą nie tylko bardziej medialne przed wyborami, ale również i pomocne w życiu codziennym.
Szykowanie do wyborów. Co obieca rząd?

Jesienią tego roku Polaków czekają bardzo ważne wybory do Sejmu i Senatu. To one zdecydują tak naprawdę czy chcemy, aby dalej w kraju rządziło Prawi i Sprawiedliwość, czy do głosu dojdzie inne ugrupowanie. Obecny rząd po dwóch latach kadencji nie ma najlepszych notowań i ma tego pełną świadomość. Dlatego wszyscy spodziewają się, że program wyborczy, jaki zaprezentuje będzie bardzo ”rozdawniczy”.
— W czerwcu lub na początku lipca będziemy mieli wielką konwencję, która będzie startem kampanii wyborczej-— zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. To właśnie wtedy mają być wyjęte Asy z rękawa, a Polacy mają usłyszeć na co będą mogli liczyć. Większość osób spodziewa się tego, że do zmian dojdzie w najgłośniejszym programie, jaki zaproponował ten rząd, mianowicie 500+.
Od dłuższego czasu mówi się, że stał się on nieopłacalny, jest znacznie mniej wart oraz mniej pomocny. Dlatego też ogłoszenie, że będzie to teraz np. 600 czy 700 zł na dziecko, może być krokiem, który ponownie da wiele głosów. Zwłaszcza, że konkurencja w tej kwestii śpi i na razie nie zamierza się licytować pod tym względem. Sama też nie ma żadnych nośnych haseł z którymi by szła.

Idzie nowe
Mówi się również o tym, że będą też nowe dodatki finansowe dla wielu milionów Polaków – głównie chodzi o osoby stare. Nie jest tajemnicą, że osoby w podeszłym wieku to główny elektorat tego rządu. Dlatego też tak ważne jest to, aby były taki programy jak 13 i 14 emerytura, a także inne dodatki. Jakie? Tutaj także może pojawić się zupełnie coś nowego.
Strzałem w dziesiątkę okazał się program ”Bon Turystyczny”. Jednorazowa zapomoga na dłuższy okres związana z wyjazdem wakacyjnym dała duża radość Polaków. Na konwencji znów najprawdopodobniej usłyszymy, że podobna ”gotówka” będzie mogła trafić w nasze ręce. Jaka to będzie kwota i na co będzie można ją przeznaczyć, tego jeszcze nie wiadomo.
Gorący okres wyborczy
Niebawem na pewno usłyszymy lawinę obietnic związaną z tym, co kto chce nam dać. Trzeba jednak pamiętać o tym ile rząd zabiera na co dzień, ile daje i skąd ma pieniądze, aby nam dawać. Tak to już jest, że partie polityczne lubią się licytować nie swoimi pieniędzy, a gdy przychodzi co do czego, to chętnie znów zasypują nas podatkami czy różnego rodzaju ”kryzysami”.