Wigilia w pracy czy nie?

24 grudnia w tym roku przypada w niedzielę, a zgodnie z polskim prawem powinna to być niedziela handlowa. Rząd już zapowiedział, że chce, aby była to wolna niedziela dla wszystkich, aby mogli już odpocząć. Pytanie tylko co z niedzielą handlową, bowiem mało kto mówi o tym, czy zostanie ona przeniesiona na inny termin. Społeczeństwo chciałoby, aby w grudniu były takie dwie niedziele z racji wzmożonych zakupów.
Polska Izba Handlu chce, aby nic nie było zmieniane i pozostało tak jak jest. To oznacza, że wszystkie sklepy byłyby otwarte w niedziele zgodnie z kalendarzem. Dla wielu osób byłaby to bardzo zła wiadomość – niemal cały rok w niedziele siedzi się w domu, aby nagle wigilia była dniem, kiedy trzeba wybrać się do pracy. Z kolei Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji chce, aby 24 grudnia był dniem wolnym, ale w zamian za inną niedziele.
Wszystko po to, aby klienci mogli spokojnie zrobić zakupy wcześniej, a nie gonić jeszcze w niedziele za ostatnimi produktami czy prezentami. Wydaje się to najbardziej rozsądne rozwiązanie z wszystkich, jakie są proponowane. Tak naprawdę ”święta” dla wielu osób zaczęłyby się już w piątek po pracy, a najpóźniej w sobotę. Skoro jest okazja, aby tak dzień mógł być wolny, to na pewno warto z tego skorzystać.

Szansa na prawdę długi weekend
Polacy będą mieli okazję do tego, aby po kilku latach mieć naprawdę długi weekend. Oczywiście ostatnie zdanie w tej kwestii będzie miał rząd, a duża rolę w tym wszystkim mogą odegrać najbliższe wybory. Zapewne jednak zdecydowana większość pracujących byłaby za tym, aby w niedziele nie iść do pracy i móc już od rana szykować się do wieczerzy.
To także okazja do tego, aby już móc wcześniej wyjechać do rodziny i spędzać z nią czas. Pozostało około trzy miesiące, a temat ten niebawem będzie budził ogromne zainteresowanie społeczne. Jaki będzie jego finał przekonamy się zapewne w około listopada. Wtedy już minie gorączka związana z wyborami i wszyscy będą musieli zając się bardziej przyziemnymi rzeczami.