Kolejny dodatek dla Polaków właśnie wszedł w życie i sprawi on, że cena za prąd będzie niższa. To za sprawą nowego rozporządzenia, które właśnie wchodzi w życie i pozwoli wszystkim gospodarstwom domowym płacić mniejsze rachunki. Szacuje się, że średnio na rachunkach uda się zaoszczędzić około 120 złotych. To dobra wiadomość w czasach, w którym każdy z nas szuka wszędzie oszczędności, gdzie tylko można.
Od kiedy mniejszy rachunek za prąd?

Żeby w ciągu roku zaoszczędzić nieco ponad 100 złotych, trzeba jednak spełniać pewne warunki. Nie są one jednak zbyt wymagające i praktycznie każdy ma szansę się załapać. Najistotniejsze w tym wszystkim jest mniejsze zużycie energii, a więc co za tym idzie, należy oszczędzać prąd. To zachęta i kierunek w jakim należy podążać. Jeżeli każdy rozsądniej będzie korzystał z zasobów, wyjdzie to dla wszystkich na plus. Jak wyglądają wszystkie warunki do spełnienia?
- zmniejszenie o 5 proc. zużycia prądu w okresie co najmniej trzech następujących po sobie miesięcy w trzech pierwszych kwartałach 2023 r.
- potwierdzenie poprawności swoich danych znajdujących się w posiadaniu sprzedawcy prądu
- wyrażenie zgody na otrzymywanie korespondencji, w tym faktur VAT drogą elektroniczną
- zgoda na otrzymywanie od sprzedawcy informacji o produktach i usługach świadczonych przez niego
- bycie prosumentem, ewentualnie złożenie oświadczenia o tym, że jest się tzw. odbiorcą uprawnionym do zamrożonych cen w ramach wyższego niż podstawowy limitu zużycia
Kiedy obniżka wejdzie w życie? Rozliczenie ma nastąpić bardzo szybko i ma ono być widoczne dla odbiorcy. Za prąd powinniśmy zapłacić mniej nie później niż na ostatniej fakturze w 2023 roku. Warto zatem już teraz sprawdzić sobie, czy udało się spełnić powyższe warunki i czy nie trzeba gdzieś postawić przysłowiowej kropki nad ”i”. Szkoda, żeby pieniądze z tego tytułu miały przepaść.

Ile zapłacimy za energię w 2024 roku?
Wciąż nie wiadomo, jak będą wyglądały nasze rachunki w kolejnym roku. Z obecnych prognoz wynika, że nie będą one tanie, a mają być wyższe niż w 2023 roku. Szacuje się, że rachunki mogą wzrosnąć bardzo znacząco o ponad 50 procent od tego co płacimy teraz. Jeżeli tak się stanie, będzie to kolejny mocny sygnał dla inflacji do tego, aby rosnąć
A trzeba pamiętać, że jeżeli zdrożeje energia, zdrożeje tak naprawdę wszystko z czym mamy styczność. Cena za prąd pociągnie za sobą dosłownie wszystko, dlatego rząd musi szybko zareagować po wyborach. I to bez względu na to, kto wygra i jaki ma na to pomysł. Najistotniejsze jest to, aby szybko i skutecznie powstrzymać wszystko i wszystkich przed tym, aby rachunki poszły znacząco w górę.