Polskim rodzinom będzie żyło się jeszcze lepiej, a ma to zagwarantować nowy program. Zapewnia on miesięczne świadczenie w wysokości 1500 złotych, które pozwolą na to, aby móc bezstresowo wrócić do pracy. Pieniądze te docelowo mają zostać przeznaczone np. na żłobek, czy wynajęcie niani bądź babci, do opieki nad dzieckiem. A wszystko po to, aby kobiety mogły wrócić do pracy po urodzeniu dziecka.

Nowy program gwarantuje spokojny powrót do pracy

Pomysł wprowadzenia zmian zapowiedział Donald Tusk, jeżeli opozycja wygra najbliższe wybory. Chce on, aby rodzice nie musieli się martwić o to, kiedy mają wrócić do pracy. Dzięki dodatkowemu wsparciu finansowemu będą mogli to zrobić w odpowiedniej dla siebie chwili. Pieniądze otrzymane od rządu będą mogli przeznaczyć na żłóbek czy opiekę nad dzieckiem.

– Nie tylko ze względu na pieniądze, to wcale nie jest główny powód. Jeżeli przerwa w pracy trwa 2-3 lata, to często zmienia się w dożywotnią. Traci się kwalifikacje, a praca jest często pasją. Więc chcemy, żeby nowy system spowodował, że kobiety, kiedy stają się matkami i tylko wtedy, kiedy chcą, mogły dokonać tego wyboru powrotu do pracy – powiedział Donald Tusk.

Obecny rząd twierdzi, że podobny projekt już funkcjonuje, choć tak nie jest. Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha zsumowała program 500+ i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy twierdząc, że to to samo. Wedle słów byłego premiera ma to być nowy program, nowe świadczenie, które nie będzie składową czegoś, a zupełnie czymś odrębnym. Wraz z np. 500+ będzie to kwota 2 tysięcy złotych, a nie wciąż 1500 złotych.

Państwo potrzebuje rodziców i dzieci

W ostatnich latach niestety pojęcie rodzina i dziecko traci w naszym kraju na wartości. Coraz mniej osób decyduje się na ślub i coraz mniej rodzin chce mieć dzieci (lub ich większą ilość). Dla kraju nie jest to niestety dobra wiadomość, ale trudno się dziwić młodym. W dzisiejszych czasach niezwykle trudno ułożyć sobie życie, gdy wokół ciągle kłody pod nogami.

Niskie zarobki, wysokie ceny życia sprawiają, że trudno o własne mieszkanie, samochód i inne rzeczy. Mało kto chce dorzucać sobie ”kłopotu” w postaci dziecka, któremu każdy chce zapewnić odpowiedni start i warunki. A obecnie jest to dla wielu młodych par niezwykle trudne.