Polacy muszą mieć się na baczności, gdyż ZUS zaczyna przeprowadzać masowe kontrole, które mają wykryć pewne nieprawidłowości. W przypadku odkrycia mankamentów przyjdzie nam zapłacić najwyższą cenę, a mianowicie pożegnamy się z otrzymywanym świadczeniem. Sprawa jest naprawdę poważna i jak się okazuje szczegół może zadecydować o wszystkim. Jeśli nie chcecie stracić swoich pieniędzy, to serdecznie zachęcamy do zapoznania się z treścią tego artykułu!

ZUS odbierze Polakom popularne świadczenie!

ZUS szykuje się do odebrania Polakom bardzo popularnego świadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zacznie przyglądać się pewnym nieprawidłowościom i w przypadku ich wykrycia zostaniemy ukarani, tracąc przy tym otrzymywane świadczenie. Wiąże się to z ogromnymi problemami, o których w dzisiejszym artykule sobie porozmawiamy. Jeśli jesteście ciekawi, o co dokładnie chodzi to serdecznie zapraszamy was do zapoznania się z dalszą częścią tego tekstu. Gotowi? W takim razie zaczynajmy! 

Rozchodzi się tutaj o zwolnienie lekarskie inaczej zwane L4. To właśnie podczas niego mamy szybko wrócić do zdrowia w odpowiednich warunkach. Jest to bardzo ważne, ponieważ jeśli zignorujemy zalecenia lekarza, nie tylko nasze zdrowie na tym ucierpi. Musimy pamiętać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo sprawdzić, w jaki sposób korzystamy ze zwolnienia lekarskiego. Co więcej, istnieją dwa rodzaje przeprowadzanych kontroli. W pierwszym przypadku sprawdzani jesteśmy my i to czy zadbaliśmy o odpowiednie warunki naszego wracania do zdrowia. Drugi zaś to kontrole prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, na co powinni uważać lekarze.

Co to jednak dla nas oznacza, kiedy jesteśmy na L4? Przede wszystkim powinniśmy pamiętać, że zwolnienie lekarskie ma pomóc nam w powrocie do zdrowia. W związku z tym wysiłek, a zwłaszcza praca to rzeczy, których lepiej unikać. Jeżeli osoba sprawdzająca nas zauważy, że robimy teraz remont, nie będzie to dla nas miła sytuacja. Ponadto nie tylko ZUS ma prawo sprawdzać, co takiego robimy podczas L4. Możemy się też spodziewać wizyty naszego pracodawcy.

Jaka kara za złamanie przepisu?!

Sroga kara, jaka czeka nas za wykrycie nieprawidłowości to nic innego, jak cofnięcie zasiłku chorobowego. Kwota przez nas otrzymywana zostanie zawieszona lub zostaniemy poinformowani o tym, że przymusowo musimy ją ZUS-owi zwrócić. Jeśli uważacie, że zjawisko błędnego wykorzystywania L4 nie jest powszechne w naszym kraju, to z chęcią przytoczymy wam pewną sytuację. Otóż w województwie podlaskim zostały przeprowadzone kontrole i jak się okazało z 242 zwolnień lekarskich aż 72 osoby korzystały z nich nieprawidłowo. Zamiast odpoczywać, wykonywali różnego rodzaju zajęcia. Suma cofniętych zasiłków została oszacowana tam na kwotę 158,6 tysięcy złotych! 

Takich działań będzie tylko więcej! 

W trakcie trwania pandemii koronawirusa kontrolowanie zwolnień lekarskich było znacznie trudniejsze. Na szczęście po tym jak sytuacja w naszym kraju się ustabilizowała ZUS postanowił zwiększyć liczbę kontroli w celu odkrycia nieścisłości. W końcu takie działania Polaków to nic innego, jak kradzież składek.