W Polsce w dalszym ciągu istnieją przepisy, które dla większości kierowców wydają się niezrozumiałe. W dzisiejszym tekście opowiemy wam o obowiązku, który musi być przestrzegany przez kierujących za kółkiem. W przeciwnym razie otrzymamy karę, a w najgorszym wypadku pójdziemy nawet do więzienia. W takiej sytuacji musimy zadać sobie jedno konkretne pytanie. Czym narażamy się mundurowym podczas podróży?

Przepis, który przysparza kierowcom wiele problemów

Choć przepis, o którym w dzisiejszym artykule porozmawiamy jest już z nami od dłuższego czasu to mimo tego kierowcy w dalszym ciągu mają z nim problemy. To między innymi dlatego policja zwiększa kontrole, które miałyby na celu wykryć “niedoinformowanych” Polaków. Jak się okazuje kara za nierespektowanie prawa jest sroga i przekonał się o tym jeden z kierowców, który oczywiście szybko został zatrzymany. 

Nie zaznajomiony z przepisami okazał się 41-letni mężczyzna, który kierując swoim pojazdem miał we krwi aż 3,8 promila alkoholu. Co ciekawe, nieodpowiedzialny kierowca nie został zatrzymany przez funkcjonariuszy, a przez innego kierującego, który zaniepokojony zachowaniem 41-latka postanowił zainterweniować. 

Świadek całego zdarzenia natychmiast zadzwonił na numer alarmowy i poinformował służby o podejrzanym zachowaniu mężczyzny. Warto tutaj podkreślić, że ten wykonywał niebezpieczne manewry, które narażały nie tylko jego, ale i potencjalnych uczestników ruchu. Osoba dzwoniąca przez cały czas podążała za pijanym kierowcą, a kiedy ten zatrzymał się na parkingu podbiegła do niego. Jak możecie się domyślić od 41-latka czuć było alkohol, w takim wypadku mężczyzna nie miał innego wyboru jak zabrać kluczyki ze stacyjki pijanego kierowcy.

Policja pojawiła się na miejscu chwilę później i po przeprowadzeniu badania okazało się, że podejrzany kierowca faktycznie był pijany. 41-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jak jednak możecie się domyślać na tym jego historia się nie skończyła… 

Jaka kara dla nieodpowiedzialnego kierowcy? 

Kierowca, który zdecydował się zlekceważyć prawo usłyszał zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem, a kara, jaka mu grozi to nawet 2 lata pozbawienia wolności!