Ta opłata od ZUS-u już obowiązuje! Wiemy komu nie uda się uniknąć wydatku!

Ta opłata powraca do Polaków z wielkim hukiem. Dla sporej części osób może być ona zaskoczeniem. Nie mamy już jednak żadnej możliwości uniknięcia ani odroczenia tej opłaty. Czas na składanie wniosków niestety miną ostatniego dnia zeszłego miesiąca… Co nas ominęło i co nas czeka w związku z powrotem tej opłaty? Czy mamy się czego obawiać?

Nowy dodatek jednorazowy
Podaj dalej

Ta opłata od ZUS-u już obowiązuje!

dodatek od lipca
fot. freepik

Niestety tytuł tego artykułu to nie jest żart. Opłata od ZUS-u już obowiązuje i wymaga od wielu Polaków zapłacenia pieniędzy. Przepisy jasno mówią, jakie osob powinny czuć się w tej sytuacji zagrożone. Jeśli jesteście ciekawi, czy wy także znaleźliście się w gronie osób, które muszą zapłacić opłatę, to serdecznie zachęcamy do zapoznania się z treścią tego tekstu. O co więc w tym wszystkim chodzi? 

Wszystko kręci się wokół tak zwanej opłaty prolongacyjnej, która w ostatnich latach została przez ZUS wstrzymana. Stało się tak z powodu COVID-a, a dokładnie stanu zagrożenia epidemicznego wprowadzonego przez rząd. Jak być może już słyszeliście, przestał on obowiązywać i wraz z przyjściem 1 sierpnia wszystko wróciło do normy. Opłata prolongacyjna powróciła z wielkim przytupem i już znalazły się osoby zmuszone uregulować zaległości. Zastanówmy się jednak, kto zmuszony jest do jej uiszczenia.  

Opłata prolongacyjna pojawia się wtedy, gdy dana osoba ma zaległości finansowe w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i zależy jej na tym, aby spłatę rozłożyć na raty lub odroczyć. W takich momentach ZUS rezygnuje z naliczania odsetek na rzecz omawianej w tekście opłaty prolongacyjnej, która jest znacznie korzystniejsza dla płatnika. Z informacji podanych w internecie możemy dowiedzieć się, że wynosi ona 50 proc. wartości potencjalnych odsetek. 

Dlaczego opłata do nas wróciła i czemu nie można złożyć już wniosku?

dodatek pieniądze świadczenie rząd grant kobiety dla kobiet
fot. freepik.com – mrshing08

1 lipca 2023 roku odwołano stan zagrożenia epidemicznego. W związku z tym po 31 lipca nie można już składać wniosku o rozłożenie należności, z którymi zalegamy, na raty. Dotyczy to również odroczenia terminu i zwolnienia z opłaty prolongacyjnej. Przez cały lipiec pobieranie tej opłaty przez ZUS było wstrzymane. Zawdzięczamy to przepisom covidowym, które sprawiały, że na podstawie wniosku od 1 stycznia 2020 roku do 30 dni po odwołaniu stanu epidemii nie naliczano opłaty prolongacyjnej. Jedynie w tym okresie mieliśmy prawo do złożenia wybranego przez nas wniosku związanego z tą opłatą. Jednak z początkiem sierpnia znowu musimy o niej pamiętać przy zawieraniu nowych umów.

Przeczytaj również