Osoby, które skorzystały z dodatku węglowego mogą czuć się zagrożone. Kontrolerzy obrali sobie na cel Polaków, przez co ci na potęgę tracą swoje dofinansowania. W dzisiejszym artykule opowiemy wam, o co dokładnie chodzi oraz kto może spodziewać się wizyty odpowiednich służb. Jeśli kiedykolwiek dostaliście pieniądze w ramach tej akcji to zachęcamy was do zapoznania się z treścią tego tekstu. Być może dzięki temu zaoszczędzicie sporo nerwów i pieniędzy…
Skorzystałeś z dodatku węglowego?!

Dodatek węglowy cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. Niestety w ostatnim czasie odpowiednie służby zaczynają odwiedzać domy i ku zaskoczeniu mieszkańców odbierają im dofinansowanie. Przez taki rozwój wydarzeń obywatele na potęgę tracą środki na węgiel, a oprócz tego obsypywani są także innymi karami takimi jak mandaty. W dzisiejszym artykule opowiemy wam, o co tak naprawdę chodzi.
Zastanówmy się na samym początku, po co tak naprawdę kontrole dodatku węglowego są przeprowadzane. Wszystko kręci się wokół weryfikacji wniosków, niestety nie wszyscy Polacy podczas ich składania byli w pełni szczerzy. Regularne kontrole mają na celu ustalić faktyczne źródło energii ogrzewania w danym gospodarstwie domowym. Skoro już wiemy, o co chodzi, to skupmy się na osobach, które w tej sytuacji mogą poczuć się najbardziej zagrożone. Wiele wskazuje na to, że kontrolerzy zainteresują się tymi, którzy zmieniali deklarację oraz zgłaszali poprawki w systemie CEEB. Dodatkowo pod koniec października weszła istotna zmiana, która pozwoliła na przyznanie kilku dodatków na jeden adres. Jeśli skorzystaliście z takiej opcji to możecie być pewni, że kontrolerzy zweryfikują czy wasze gospodarstwo spełnia wszystkie przepisy.
Na pewno może zaskoczyć fakt, że wcale nie mamy obowiązku wpuszcza do naszego domu kontrolera. Prawnie nikt nie może przekroczyć choćby progu naszego domu bez naszej zgody lub pisemnego nakazu od prokuratora. Musimy jednak pamiętać, że odmawiając kontrolerowi wejścia do domu, nie otrzymamy nawet złotówki z dodatku węglowego. W przypadku kiedy nie ma nas w domu i akurat przyszedł ktoś sprawdzić, czy wszystko się u nas zgadza, nie musimy się niczym martwić. W takiej sytuacji kontrola przyjdzie po prostu w inny dzień.
Poważne konsekwencje
Wszyscy oszuści, którzy pokusili się o złożenie deklaracji oraz wniosku o dodatek węglowy, muszą wiedzieć, że grozi im nie mała kara. Składanie fałszywych oświadczeń jest złamaniem przepisów Kodeksu karnego. Zapewne wielu zmartwi fakt, że za próbę wyłudzenia pieniędzy przewidziano karę aż do nawet 8 lat pozbawienia wolności! Właśnie po to, aby znajdować takich oszustów zorganizowano kontrole, które weryfikują podawane przez nas dane we wniosku wraz z tym, co jest naprawdę. Dzięki takim działaniom prokuratura może udowodnić winę oskarżonego, a ten nie uniknie odpowiedzialności.
Jeżeli jesteście ciekawi, z czym będą musieli się zmierzyć oszuści. Zapraszamy do zapoznania się z ustawa o dodatku węglowym. Tam znajdują się wszystkie informacje o odpowiedzialności karnej dla osób, które złożyły fałszywe oświadczenia.