Wielu Polaków po 30 czerwca masowo zacznie zgłaszać się po ten dodatek. W dzisiejszym artykule opowiemy wam, o jakie pieniądze chodzi oraz jakie warunki należy spełnić, aby je otrzymać. Już teraz możemy śmiało powiedzieć, że gra warta jest świeczki, gdyż tego typu świadczeń wcale nie ma za dużo. Jeśli jesteście zainteresowani, o co dokładnie chodzi to zapraszamy was do zapoznania się z treścią tego tekstu.

Nowy dodatek już po 30 czerwca! Ile pieniędzy otrzymamy?! 

O nowy dodatek Polacy będą mogli ubiegać się już po 30 czerwca. Im szybciej złożycie potrzebny wniosek, tym szybciej otrzymacie pieniądze na swoim koncie. Już za chwilę dowiecie się trochę więcej o formie tego świadczenia, a także to ile dokładnie otrzymacie. Gotowi? W takim razie zaczynajmy! 

Już teraz warto podkreślić, że mamy tu do czynienia z jednorazową formą wsparcia, która przeznaczona jest dla wszystkich uczniów, którzy rozpoczynają nowy rok szkolny. Pieniądze mają na celu pomóc rodzicom w zaopatrzeniu dziecka w odpowiednie przybory i podręczniki. Świadczenie w wysokości 300 zł jest możliwe do odebrania jedynie raz w roku do momentu aż dziecko nie przestanie spełniać odpowiednich wymagań, o nich opowiemy wam co nieco w drugiej części artykułu. Pierwszy raz z tym dodatkiem mogliście mieć do czynienia już w 2018 roku, kiedy został wprowadzony. Dla tych, którzy o nim nie słyszeli warto dać wskazówkę, że im szybciej złożycie pieniądze, tym szybciej się one pojawią na waszych kontach. 

W każdym razie musicie przygotować się na to, że w celu otrzymania dofinansowania należy wcześniej złożyć odpowiedni wniosek. Na to jak na razie macie jeszcze czas, gdyż wnioski będziemy mogli składać od 1 lipca do 30 listopada. Przypominamy jednak, że wniosek o 300 plus należy złożyć elektronicznie na stronie PUE ZUS, przez bankowość elektroniczną lub za pośrednictwem portalu empatia. Nie ma możliwości zgłaszania się po świadczenie w tradycyjny sposób.

Wyprawka 300 plus nie tylko dla dzieci?!

Poza naszymi małymi pociechami z programu “Dobry start”mogą korzystać również dorośli. Niestety nie da się ukryć, że ta grupa nie jest zbyt duża. Mowa tu o uczniach szkół policealnych oraz osobach uczęszczających do szkół dla dorosłych. Oczywiście, żeby nie było tak pięknie, wprowadzono tu limit wiekowy dla uczniów z niepełnosprawnością do 24. roku życia, a dla pozostałych do 20. roku życia. 

Niestety młodzi studenci nie mają co liczyć na 300 plus. Uczelnie wyższe zgodnie z obowiązującym u nas prawem nie są uznawane za szkoły, przez co dyskwalifikuje to nas z listy potencjalnych świadczeniobiorców. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku zerówek i przedszkoli, uczęszczające tam dzieci nie są uczniami.