Nowe przepisy zbliżają się do na wielkimi krokami!

Niebawem kierowcy w całej Polsce będą musieli poddać się badaniom lekarskim. W przeciwnym wypadku otrzymają oni zakaz prowadzenia pojazdów. Wiadomo, że zagrożeni w tej sytuacji powinni czuć się seniorzy po 65. roku życia. Co więcej, wielkie zmiany zbliżają się do nas w szybkim tempie. Zanim się obejrzymy zaczną one już obowiązywać. Z czym przyjdzie nam się zmierzyć?
Unia Europejska podjęła decyzje, iż od 1 stycznia 2024 roku wprowadzi nowy obowiązek dla kierowców powyżej 65. roku życia. Dotyczy to konkretnie tych osób, które mają zamiar przedłużyć ważność swoich uprawnień. Chętni będą musieli niezwłocznie przystąpić do kilku badań lekarskich oraz psychologicznych. Powodem tej zmiany jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach na terenach wielu krajów. Lekarze w trakcie kontroli skupialiby się na określeniu stanu wzrok, słuchu oraz na sprawności psychofizycznej badanego. Mowa tu o podstawowych czynnikach, które pozwoliłyby ocenić, czy dany kierowca może w dalszym ciągu prowadzić samochód.
Negatywny wynik badania wiązałby się z tymczasową utratą uprawnienia. Dlaczego? Otóż prawo uwzględnia ponowne podejście do egzaminu po upłynięciu określonego czasu. Co więcej, mówi się także o możliwości odmowy takiego badania, na razie jednak nie wiadomo jak miałoby to dokładnie wyglądać.
Seniorzy nie kryją niezadowolenia

Kiedy po raz pierwszy ogłoszono te wielkie zmiany można było się z łatwością domyślić, że emeryci nie zareagują na nie zbyt dobrze. Ich zdaniem rząd jak i Unia Europejska dyskryminują osoby starsze, które posiadają uprawnienia na tych samych zasadach co reszta kierowców. Eksperci uważają, że seniorzy powinni być poddawani regularnym badaniom. Co więcej, ich zdaniem najlepiej byłoby, aby odbywały się one co dwa lata. Zdecydowanie wpłynęłoby to na wzrost bezpieczeństwa na drogach. W dodatku ułatwiłoby to monitorowanie stanu starszych kierujących, pomagając im we wczesnym wykrywaniu chorób.