W dzisiejszym artykule porozmawiamy sobie o nowym znaku, który mógłby rzekomo pojawić się na polskich drogach od 1 czerwca. Co ciekawe, Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło, że w najbliższym czasie będzie pracować nad ważnymi zmianami. Czy to możliwe, że to właśnie o to chodziło? Już za niedługo postaramy się rozwiać wasze wszelkie wątpliwości. Gotowi? W takim razie zobaczmy czy kierowcy powinni zacząć się bać…

Nowy znak za mniej niż miesiąc?! 

Na polskich drogach możemy spotkać naprawdę dużą ilość znaków. Czasem ciężko jest się skupić gdy nadmiernie są one stawiane. W Polsce niestety ten problem jest dość powszechny. Na liczbę znaków skarżą się praktycznie wszyscy: zarówno eksperci jak i kierowcy. W dzisiejszym artykule porozmawiamy o nowym znaku, który miałby rzekomo pojawić się na naszych drogach już 1 czerwca. Wielu kierujących obawia się co z tego wyniknie. Co więcej, Ministerstwo Infrastruktury wypowiedziało się na temat zbliżających się wielkimi krokami zmian. Jesteście ciekawi, o co dokładnie chodzi? 

Pewne jest, że zmiany dotyczyć będą ruchu drogowego oraz oznakowania. Tak więc nikogo raczej nie dziwi fakt, że przez myśl jako pierwsze przychodzi nowy znak. Na szczęście możecie odetchnąć z ulgą, gdyż zmiany raczej nie będą tego dotyczyły, a przynajmniej na razie. Ponadto wiemy, że za opracowanie projektu odpowiada Rafał Weber, sekretarz stanu w resorcie infrastruktury. Zastanawiacie się, za co ministerstwo się najprawdopodobniej weźmie? 

Stwierdzenie o nadmiernej ilości znaków na początku artykułu nie było przypadkowe. Jak podaje moto.pl istnieje spora szansa na to, że ich liczba zostanie zmniejszona do minimum. Swego czasu eksperci wypowiadali się o tym, że w pierwszej kolejności najlepiej byłoby się zabrać za znaki ograniczenia prędkości, tablic zakazu wyprzedzania oraz zatrzymywania. Co ciekawe, możliwe jest, iż tablice informacyjne zostaną w znacznym stopniu uproszczone, wprowadzając informacje o obowiązku używania świateł czy limicie prędkości. Zanim się z wami pożegnamy zobaczcie jeszcze, na kiedy przewidziano wprowadzenie nowych przepisów.

Kiedy zmiany zostaną wprowadzone? 

Aktualnie przewidywany termin wejścia przepisów w życie planowany jest dopiero na trzeci kwartał 2026 roku. Dlatego też warto podkreślić, że 1 czerwca jest niemożliwą datą do zrealizowania. Już za kilkanaście miesięcy przyjdzie nam zobaczyć jakie zmiany zostaną dokładnie przedstawione przez Ministerstwo Infrastruktury. Miejmy nadzieję, że życia kierowców zmienią się jedynie na lepsze, a nie na gorsze. 

Znaki w Polsce powinny przejść gruntowną zmianę? Tak samo jak eksperci uważacie, że jest ich znacznie za dużo na naszych drogach? Koniecznie dajcie nam znać o tym w komentarzach!