Nowy znak na polskich drogach?! Policja wykorzysta twoją niewiedzę!

Nowy znak pojawił się na naszych polskich drogach?! Cóż… na szczęście nie, jednak jego występowanie jest bardzo rzadkie. W momencie konfrontacji z tym znakiem możemy narazić się na przykre konsekwencje. Policjanci bardzo często czekają przy nim na błąd kierowcy, aby następnie wystawić mu mandat. Czy kara jest duża? Tego dowiecie się z dzisiejszego artykułu. Zapraszamy!

Nowy znak na polskich drogach?! Policja wykorzysta twoją niewiedzę!
Podaj dalej

Nowy znak na polskich drogach?! 

Na polskich drogach możemy czasem napotkać znak, który budzi w kierowcach spory niepokój. Nieprzestrzeganie przepisów z nim związanych grozi karą finansową. Jak dobrze wiemy, biorąc pod uwagę aktualną inflację oraz codzienne wydatki, to lepiej mimo wszystko nie kusić losu. W tym artykule wyjaśnimy wam czym tak dokładnie jest ten tajemniczy znak i czy naprawdę kierujący mają się czego obawiać. Gotowi? W takim razie zaczynajmy! 

Co ciekawe, mowa tu o rzadko spotykanym znaku D-13, który wskazuje, że droga, którą się poruszamy rozwidla się z jednego pasa na dwa. Czynnikiem znacznie wyróżniającym tajemniczy znak zdecydowanie jest okrąg, w który wpisana jest liczba. Oznacza ona minimalną prędkość, z jaką należy poruszać się, będąc na lewym pasie. Dodatkowo jest ostrzeżeniem dla tych pojazdów, które tej prędkości osiągnąć nie mogą. Zaraz zresztą zobaczycie, o co w tym chodzi… 

Znak D-13 zazwyczaj jest stosowany przed stromymi wzniesieniami oraz długimi podjazdami. Wolnym pojazdom oraz ciężarówkom obładowanym towarem nie tak łatwo będzie jechać z przyzwoitą prędkością w takich miejscach. Wprowadzenie minimalnej prędkości na stromym odcinku trasy uniemożliwia wolniejszym pojazdom na wyprzedzanie jeszcze wolniejszych, gdyż jadą one tyle samo. Ponadto dzięki temu rozwiązaniu samochody, które bez większego problemu wjeżdżają pod górkę, mogą bezpiecznie wyprzedzić w takiej sytuacji chociażby traktor lub koparkę. 

Jaka kara grozi kierowcom?! 

mandat policja kontrola drogowa
gov.pl

Znak D-13 informuje kierowców o minimalnej dopuszczalnej prędkości, z jaką mają jechać. Na przykład, jeśli znak wskazuje 30 km/h, a my jedziemy zaledwie 20 km/h, to musimy liczyć się z tym, że otrzymamy karę. Nie jest ona tak duża, bo wynosi 100 zł mandatu oraz 1 skromny punkt karny. Czasem kierowca nielubiący szybkiej jazdy może sobie na to pozwolić, o ile nie zbierze zbyt dużej ilości punktów karnych. Gorzej jednak mają inny użytkownicy ruchu, którzy takiego pojazdu nie mogą wyprzedzić i  muszą się wlec tak jak on.

 

Przeczytaj również