Druga edycja dodatku węglowego! Jakie nowe informacje pojawiły się na jego temat? Czy możemy spodziewać się nowej wersji wsparcia już w tym roku? Czy zmiany byłyby duże? Na ile tak naprawdę mogą liczyć Polacy w najbliższej przyszłości? Jeśli ciekawi was ten temat, to zachęcamy was do zapoznania się z treścią tego tekstu.
Dodatek na węgiel powróci?

Temat powrotu dodatku węglowego spędza sen z powiek wielu obywatelom. Tysiące osób każdego dnia bacznie obserwują informacje na temat potencjalnej kontynuacji popularnego programu. Wszystkie spojrzenia skierowane są na partię rządzącą, bowiem oczekuje się od niej jasnej i pełnej deklaracji. Mało kto zdaje sobie sprawę, że takie stanowisko przez PiS zostało już jakiś czas temu ogłoszone. W dzisiejszym artykule opowiemy wam o drugiej edycji dodatku węglowego. Zdradzimy, kiedy rząd zamierza przywrócić świadczenie do życia oraz co mogłoby to oznaczać. Zainteresowani?
Rok temu w ramach słynnego dofinansowania na węgiel mogliśmy otrzymać na konta bankowe 3000 złotych wsparcia. Przysługiwały one gospodarstwom domowym, które jako główne źródło ogrzewania wykorzystywały wspomniany surowiec. Czy w 2023 roku przyjdzie nam zobaczyć podobne świadczenie? Cóż, w ostatnim czasie mówiło się o jego powrocie w okrojonej wersji. Czy jest na to jakaś realna szansa?
Dodatek węglowy przesądzony?!

Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska w trakcie rozmowy z Radiem Zet zdradziła, że sytuacja węglowa w 2023 roku nie jest zagrożona. ,,W tym roku tego węgla nie zabraknie ani dla gospodarstw domowych, ani dla ciepłowni, ani dla energetyki. Są zapasy z ubiegłego roku przede wszystkim w polskich kopalniach. Kopalnie o tym informują. Przede wszystkim Polska Grupa Górnicza zachęca do zakupów”.
Co więcej, kiedy parę miesięcy później padło pytanie o możliwej kontynuacji wsparcia, Polacy otrzymali taką odpowiedź: ,,Nie planujemy dodatku węglowego, bo ceny węgla się stabilizują, ale oczywiście zawsze z otwartością, z obserwacją sytuacji, gdyby do jakichś zaburzeń na tym rynku doszło, będziemy interweniować”.
Jedynie nagły kryzys mógłby zmusić rząd do rozmowy na temat drugiej edycji dodatku węglowego. Jak na razie nic takiego nam nie grozi, a los programu wydaje się na razie przesądzony. Jeśli w najbliższym czasie pojawią się jakieś nowe informacje na ten temat, z pewnością wam o nich powiemy.